reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Polecam - Odradzam

reklama
Ja na takie ciężkie rzeczy stosuję vanish. Polewam bezpośrednio na plamę ze dwie, trzy godziny wcześniej i potem do pralki, do prania też trochę dodaję. Jak jakaś starsza plama, to zostawiam z tym płynem nawet na całą noc.
 
Taka mini-rada dla uczących dzieci pić ze szklanki - nie kupujcie kubków nieprzezroczystych. Nie widać, gdzie jest woda i ciężko podawać picie dziecku. Niby oczywiste, ale ja się nacięłam ;) Kupiłam śliczny kubek z Kubusiem Puchatkiem, który leży teraz w szafie, a Franek pije wodę ze zwykłej grubej przezroczystej szklanki z Ikei ;) O takiej: POKAL Szklanka - IKEA
 
Moje dwa spostrzeżenia po weekendzie u Rodziców:

krzesełko
Rodzice kupili Frankowi takie zwykłe, drewniane, nakładane na stolik. Nie polecam. Szczególnie dla takich owsików jak Pucek. Krzesełko musi mieć szelki albo dosuwaną do brzuszka tackę. W tym w 5 sekund opanował obrót o 180 stopni i po jednej łyżeczce już stał na siedzeniu, trzymając się oparcia. Pomagała poduszka włożona między plecy a oparcie, ale tylko na parę minut, bo opanował też wyciąganie jej zza siebie :/

elektroniczna niania
My mamy jedną z tańszych, z BabyOno. Bez bajerów. Rodzice kupili droższą, nie pamiętam firmy. Plus był taki, że podłączona do prądu ładowała baterie, w naszej nie ma takiej opcji i jak się używa niani bezprzewodowo, to trzeba dość często baterie wymieniać. Ale dużym jej minusem było to, że nie ma sygnalizacji świetlnej. Nasza w czasie czuwania świeci się na zielono, a czerwona lampka zapala się jak dziecko płacze. I moim zdaniem to jest podstawowa rzecz, na jaką trzeba zwrócić uwagę przy wyborze niani. Często jest w mieszkaniu głośno, chodzi mikser, ktoś głośno rozmawia itp. - nie słychać niani, a dzięki lampkom od razu widać, że się dziecko obudziło. Przydaje się to też w nocy. Jak się człowiek wybudza ze snu, to nie ma pewności, co go obudziło. Widzi czerwoną lampkę i od razu wiadomo, że to dziecko :)
 
z krzesełek do karmienia ja mam o takie:Fisher Price Krzesełko Rainforest K2927 - zdjęcia, foto, galeria produktu
i jest bardzo fajne. Właśnie ja jestem posiadaczem dziecka, które ani sekundy nie usiedzi w miejscu i to krzesełko rewelacyjnie je poskramia. Sa szelki, ale w zasadzie wcale z nich nie korzystam tylko dosuwamy tą tackę blisko brzuszka i mysia jest ujarzmiona:) jedynym minusem jest spory gabaryt, ale dzięki temu jest ono bardzo stabilne więc taki minus -nie minus:)
 
reklama
My mamy bardzo podobne - FP z serii ZEN. Tanie nie było, ale sprawdza się rewelacyjnie. Myślę, że jeszcze długo nam posłuży :)
 
Do góry