reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

:)))Polepszacz humoru(((:

reklama
No to juz calkiem...
trudno:confused2:
Polka nie bylas, nie jestes i nie bedziesz;-);-);-)
ty masonie jeden;-)
wlochaty ty pedofilu...
a fe!!!
 
o fak....
no tak...
I pipe tez poprzecznie....
I jak sadam ze schodów to słychać brl brl brl brl brl
 
Jasiu marudzi ojcu:
- Tato ja chcę na sanki!
- Jestem zmęczony - odpowiada ojciec - Nie ma mowy.
- Tatusiu chodź! Wszystkie dzieci chodzą na sanki.
Po dziesięciu minutach ojciec się poddał i poszedł z synem na sanki.
Minęło pół godziny a dziecko znowu marudzi:
- Tato chodź do domu, ja już nie chcę, już nie pójdę więcej na sanki, ale chodź do domu.
- Nie gadaj tyle, tylko ciągnij!
 
była sobie Ewa, której strasznie cuchniało z buzi:crazy:. miała młodszą siostrę Kasię. raz Kasia chciała iść do klubu na imprezę no i oczywiście pyta się rodziców czy może. mama nie wyraziła zgody a ojciec powiedział. dobrze pójdziesz ale tylkowolała jak weźmiesz ze sobą Ewę. Kasia z wielkimi oporami postanowiła się zgodzić. przed wejściem do klubu Kasia mówi. -Ewa, tylko obiecaj mi, że ani razu nie odezwiesz się na tej imprezie. błagam, bo wystraszysz wszystkich moich znajomych. Ewa ze smutkiem się zgodziła i zamierzała dotrzymać słowa. po jakieś godzinie szaleństwa, jest wolna piosenka i piękny nieznajomy prosi Ewę do tańca. mówi do niej: jak masz na imię?... Ewa kiwa głową że nie powie.on na to: no proszę...jesteś taka ładna. błagam, powiedz jak masz na imię.; Ewa kiwa że nie powie. Nieznajomy pyta: czy jesteś niemowa?, Ewa kiwa że nie to on znów: błagam...tylko jedno małe słówko...jesteś strasznie tajemnicza... to Ewa po cichu wyznaje: Ewa. on zdumiony rozgląda się wokoło...wącha i mówi:ty...spierdziałaś się... Ewa na to przecząco: nie. a chłopak: o!!!znowu się spierdziałaś!!!:dull:
 
reklama
Do góry