reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

PÓŁPASIEC W CIĄŻY

Witam, ja również miałam półpaśca w pierwszej ciąży. W połowie 37 tygodnia pojawiła mi się wysypka na boku brzucha. Kilkanaście krostek, nie bolały i nie swędziały. Myślałam, że to jakaś przedporodowa wysypka ale kiedy pokazałam ją na początku 38 tygodnia lekarzowi to nawet nie chciał tego dotknąć ani oglądać zbyt dokładnie, chyba bał się zarazić. Powiedział mi jednak, że wysypka w przypadku półpaśca tak jak i w przypadku ospy to ostatnie stadium choroby czyli czas gdy się nie zaraża i zagrożenia dla dziecka nie przewiduje. Najgorzej gdy matka choruje w trakcie porodu bo może zarazić dziecko. Dwa dni później trafiłam do szpitala z bólami, poród pozorny, tam na wszelki wypadek odizolowali mnie od innych ciężarnych i matek. Oglądał mnie każdy lekarz w szpitalu, całe wycieczki przychodziły i każdy potwierdzał półpaśca, pomimo, że nietypowo swędzenia i bólu nie było. Wyszłam ze szpitala po 3 dniach i wróciłam już do porodu ostatniego dnia 38 tygodnia ciąży. Syn urodził się zdrowy a mnie zaraz po porodzie umieścili już normalnie z innymi matkami.
 
reklama
Witam. Widzę, że temat poruszany dość dawno, ale postanowiłam się wypowiedzieć. Obiecałam sobie , że jak urodze i będzie wszystko z dzieckiem dobrze, to podzielę się swoją historią, bowiem kosztowała mnie ona sporo nerwów w ciazy . Mianowicie byłam w 8 tygodniu, gdy dowiedziałam się , że jestem w ciąży. Tego samego dnia co szczęśliwa wiadomość na moich plecach pojawiła się nieciekawa wysypka. Szybko pędzilam do lekarza, żeby powiedział co to takiego- no i okazało się, że to nieszczęsny polpasiec. Byłam załamana, szukałam informacji w Internecie, u kilku lekarzy co dalej i jakie to może mieć skutki dla dziecka, jednak informacje na ten temat były różne. Lekarze mieli odmienne informacje nawet co do tego czy powinnam brać heviran. Po słuchałam jednak pano z zakaznego w szpitalu , ktora powiedziała mi , że nie muszę- jeśli kiedys przechodziłam opryszczke typu 2 (bo mam przeciwciala ) i ze bardziej niebezpieczny dla dziecka będzie mój stres niż kilka pryszczy na plecach. Nie brałam zatem nawet lekarstwa. Choć jak się później okazało - i tak na późniejszym etapie ciazy go brałam , bo miałam niewielka opryszczke narządów rodnych (30 tydzień ciazy). Wszystko to tak jak wspomniałam wcześniej sporo mnie kosztowało nerwów, niepokoju o zdrowie malucha. Jednak niepotrzebnie. Urodziłam w terminie zdrowe dziecko. 10 punktow. Mówi się , że opryszczki w ciazy i polpasiec powodują tez często wady słuchu. Ale jesteśmy już po 2 badaniu sluchu( bo to po takich perypetiach obowiazek)i jest wszystko dobrze. Dlatego każdej kobiecie w podobnej sytuacji z perspektywy czasu życzę dużo pozytywnego nastawienia i spokoju. !
 
Witam. Widzę, że temat poruszany dość dawno, ale postanowiłam się wypowiedzieć. Obiecałam sobie , że jak urodze i będzie wszystko z dzieckiem dobrze, to podzielę się swoją historią, bowiem kosztowała mnie ona sporo nerwów w ciazy . Mianowicie byłam w 8 tygodniu, gdy dowiedziałam się , że jestem w ciąży. Tego samego dnia co szczęśliwa wiadomość na moich plecach pojawiła się nieciekawa wysypka. Szybko pędzilam do lekarza, żeby powiedział co to takiego- no i okazało się, że to nieszczęsny polpasiec. Byłam załamana, szukałam informacji w Internecie, u kilku lekarzy co dalej i jakie to może mieć skutki dla dziecka, jednak informacje na ten temat były różne. Lekarze mieli odmienne informacje nawet co do tego czy powinnam brać heviran. Po słuchałam jednak pano z zakaznego w szpitalu , ktora powiedziała mi , że nie muszę- jeśli kiedys przechodziłam opryszczke typu 2 (bo mam przeciwciala ) i ze bardziej niebezpieczny dla dziecka będzie mój stres niż kilka pryszczy na plecach. Nie brałam zatem nawet lekarstwa. Choć jak się później okazało - i tak na późniejszym etapie ciazy go brałam , bo miałam niewielka opryszczke narządów rodnych (30 tydzień ciazy). Wszystko to tak jak wspomniałam wcześniej sporo mnie kosztowało nerwów, niepokoju o zdrowie malucha. Jednak niepotrzebnie. Urodziłam w terminie zdrowe dziecko. 10 punktow. Mówi się , że opryszczki w ciazy i polpasiec powodują tez często wady słuchu. Ale jesteśmy już po 2 badaniu sluchu( bo to po takich perypetiach obowiazek)i jest wszystko dobrze. Dlatego każdej kobiecie w podobnej sytuacji z perspektywy czasu życzę dużo pozytywnego nastawienia i spokoju. !
Ja jestem w 9 tygodniu ciąży . Naście lat temu miałam półpaśca i właśnie znowu go mam . Też mam przepisany heviran. Wzięłam teraz na noc jedną tabletkę ( mam brać 5*1) . Jak myślisz brać?
 
Ja będąc w ciąży miałam zlecony heviran na opryszczkę wargowa. Lekarz rodzinny zalecił minimalną dawkę. Po konsultacji z lekarzem prowadzącym ciążę brałam większą dawkę.
 
Ja będąc w ciąży miałam zlecony heviran na opryszczkę wargowa. Lekarz rodzinny zalecił minimalną dawkę. Po konsultacji z lekarzem prowadzącym ciążę brałam większą dawkę.
No tutaj dawka mnie trochę przeraziła, ale wszędzie taką piszą przy półpaścu. Boję się o dzidzię bo tyle jest napisane że półpasiec może uszkodzić wiele narządów u dzidzi.
 
Do góry