Hej Dziewczyny!
Mam problem dotyczacy szyjki,a dokladniej rozwarcia.Bylam ost u
swojgo lekarza i niby wszystko jest ok,ale po powrocie do domu
zauwazylam dopiero w karcie ciazy wpis zapis odnosnie szyjki: 2-0,5-0
(zawsze mialam 2-0-0).Czy to oznacza,ze szyjka zaczyna sie rozwierac?:-(
Lekarz nic nie mowil,ale zastanawiam sie,czy moze powinnam sie jakos
oszczedzac,ograniczyc wspolzycie itp?Czy to jest raczej normalne
takie rozwarcie...Dodam,ze miewam ostatnio takie bole po bokach
brzucha i w pachwinach,po dluzszym siedzeniu np. w pracy,lub gdy
duzo chodze,pod koniec dnia czasem czuje sie,jakbym robila brzuszki
caly dzien-taki bol jakby zakwasy...Lekarz mowi,ze to jest zwiazane
z rozciaganiem sie macicy..Czy Wy tez tak mialyscie?To moja pierwsza
ciaza i pewnie panikuje...Dodam,ze to moj 19tc.
Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi!
---
Mam problem dotyczacy szyjki,a dokladniej rozwarcia.Bylam ost u
swojgo lekarza i niby wszystko jest ok,ale po powrocie do domu
zauwazylam dopiero w karcie ciazy wpis zapis odnosnie szyjki: 2-0,5-0
(zawsze mialam 2-0-0).Czy to oznacza,ze szyjka zaczyna sie rozwierac?:-(
Lekarz nic nie mowil,ale zastanawiam sie,czy moze powinnam sie jakos
oszczedzac,ograniczyc wspolzycie itp?Czy to jest raczej normalne
takie rozwarcie...Dodam,ze miewam ostatnio takie bole po bokach
brzucha i w pachwinach,po dluzszym siedzeniu np. w pracy,lub gdy
duzo chodze,pod koniec dnia czasem czuje sie,jakbym robila brzuszki
caly dzien-taki bol jakby zakwasy...Lekarz mowi,ze to jest zwiazane
z rozciaganiem sie macicy..Czy Wy tez tak mialyscie?To moja pierwsza
ciaza i pewnie panikuje...Dodam,ze to moj 19tc.
Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi!
---