reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

popękana szyjka....

atfk

MAMA DO KWADRATU
Dołączył(a)
26 Październik 2007
Postów
5 592
Miasto
zach-pom
witam!!
prawie 7 lat temu gdy rodziłam mojego synka w trakcie porodu bardzo popękała mi szyjka macicy-poród zakończył sie i tak cesarka po ponad 20 godzinach ,gdyz mały zaklinował sie w kanale rodnym.po cesarce w miarę szybko wróciłam do formy.Po 2,5 roku zaszłam w drugą ciażę,która z racji ze ta szyjka nadal popękana nie obyła sie bez stresu i lęku,przeleżałam ponad połowe ciaży na lekach podtrzymujacych-dziś mam śliczną prawie 4 letnia córę!miesiac temu zaczęłam odczuwać dosc silny ból w prawym podbrzuszu,udałam sie do doktora na "coroczny przeglad" i wedle jego badania wszysko oki,szyjka nadal popękane jak sito,a te bóle to najprawdopodobniej zrosty po cesarkach!pobrał cytologię-wczoraj okazało sie ze mam jakis stan zapalny:dry:!nie mam jednach żadnych objawów,ani upławów,nadżerki rówież nie mam,ehhh wystraszyłam sie z lekka,czy nie zrobi mi sie z tego jakieś dziadowstwo:baffled:...rak szyjki macicy ostatnio taki głosny.
czy któraś z Was ma,miała popękaną szyjke?czy odczuwała jakieś dolegliwości z tym zwiazane???
ehhhhhhhhhhhhhh:frown::frown::frown:
 
reklama
W trakcie pierwszego porodu popękała mi bardzo szyjka bo dziecko było bardzo duże(4850 gr) ale lekarze mnie pozszywali i nie było więcej żadnych problemów. Potem urodziłam drugie dziecko też sn i też całkiem spore i też popękała mi szyjka tylko w mniejszym stopniu ale po cerowaniu jest wszystko OK, nie mam żadnych dolegliwości.
 
Do góry