reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poradźcie - jak często można zagęszczać mleko?

MamaWojtulinka

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
2 Grudzień 2010
Postów
32
Jestem ciekawa, jakie jest Wasze zdanie na temat zagęszczania mleka. Mój synek od kilku tygodni je "słoiczki" i kaszki ryżowe (rozpoczął niedawno piąty miesiąc, waży ponad 7 kilo i nasza położna powiedziała, że można mu już rozszerzać dietę). Udało mi się uregulować mu tryb jedzenia - je 5 razy na dobę. Dzięki metodzie z "Uśnij wreszcie" przesypia też większość nocy jedząc tylko raz między 3 a 4 (wcześniej budził się co najmniej kilka razy. Synek jest na Nutramigenie. Pewnie wiecie, że to "mleko" do najsmaczniejszych nie należy. Kiedy dodam mu miareczkę kleiku kukurydzianego do porcji, o wiele bardziej mu smakuje, więcej zjada i na dłużej go syci. Czy któraś z Was zagęszczała mleczko kleikiem? Czy można to robić za każdym razem? Pozdrawiam :-).
 
reklama
Ja zaczęłam zagęszczać kleikiem mleko jak mała miała 3 miesiące. Za mało przybierała i wymiotowała. Po tym przestało z niej chlustać. Dodawałam łyżeczkę kleiku do każdej butelki! Jadła wtedy 6 razy na dobę. Teraz daję jej 1-2 łyżeczki kaszki smakowej do każdej butelki, oprócz tego je obiadek i deserek, zwykle po pół małego słoiczka. My jesteśmy na bebilonie, mała nie ma problemu z kupkami, zawsze są 3-4 na dzień. Nawet po marchewce tylko nie rzadkie, takie bardziej ścisłe. Jak już rozszerzasz dietę to ta łyżeczka do każdej butelki nie zaszkodzi, tylko obserwuj, czy nie ma zaparć. Zwłaszcza na noc możesz podać mleko z kaszką smaczny sen, z bobovity, i powinien spać spokojnie. Moja Paulinka jak zje wieczorem to śpi do rana, nawet 10godz. A brzuszek jej odpoczywa i trawi.
 
hej, ja mam z kolej taki problem, że moja mała nie lubi pić zagęszczonego mleka kaszką, nie próbowałam jeszcze kleikiem.nie wiem jakiego smoczka użyc żeby dobrze to mleczko leciało bo wydaje mi sie że własnie w tym tkwi problem, albo sie dławi(za szybko) albo nic nie leci.moja córcia skończyła 6 m-cy.
 
Mamy butelki nuk Air System, dziurka 2M, smoczki silikonowe, jak się dobrze rozmiesza to ładnie leci. Musi być trochę większa, jak do samego mleka, bo dzidzia się denerwuje, że nic nie leci ;-)
 
Bąblik, my używamy butelek Tommee Tippee i do zagęszczanego mleczka lub kaszek doskonale sprawdzają się smoczki "X", nie wiem, jak się fachowo nazywają. W każdym razie bez problemu leci z nich i rzadszy, i gęstszy pokarm.

MamaPaulinki, dzięki, uspokoiłaś mnie, bo bałam się, że kleik do każdego mleczka to za dużo. Tyle, że mój synek nie jest okruszkiem, myślicie, że kleik go nie utuczy za bardzo? A kaszek mlecznych na noc to my stosować nie możemy, bo Wojtuś ma skazę białkową.
 
Myślę, że nie utuczy, mojej wiele to nie dało, zresztą jak dostanie z kleikiem to powinien być dłużej syty. Możesz też dodać łyżeczkę kaszki ryżowej, dla lepszego smaku. I nie powinien specjalnie przytyć. U nas przybieranie zaczęło się właśnie po słoiczkach, kleik ryżowy i kaszki nic nie dały. Tylko nam właśnie zależy na zwiększeniu masy ciała, bo Paulinka ledwie 5 kg przekroczyła.
 
Hej ja małemu podaje nuramigen który zagęszczam trzema miarkami kleiku przy wieku 6 miesięcy. W dzień dostaje dwie miarki na noc trzy, dłużej śpi. Lekarka kazała mi zagęszczać bo ulewał na każde 90 mleka miarka kleiku a jakby miał mało bez problemu mu mogę dać. Tylko ja zagęszczam kleikiem ryżowym. Bez problemu możesz podawać. Nie martw się niczym. A co ile twój malutki je. Bo mojemu starcza z dwiema miarkami na 4 godz.
 
Wojtulinek je 5 razy na dobę: ok 8, 12, 16, 19:30 i raz w nocy, ok 3. Dopiero kilka dni temu wprowadziłam mu stałe godziny karmień, bo wcześniej ciumkał sobie po 50-60 ml Nutramigenu i co chwilę był głodny. W sumie nic dziwnego- skoro wiedział, że może jeść, kiedy chce, to po co miał się najadać do syta. Teraz, kiedy je co 4 godziny, zjada ok 150 ml, ale tylko wtedy, kiedy mleko zagęszczam kleikiem właśnie. Od kiedy rozszerzam mu dietę, sam Nutramigen już mu nie smakuje. Najpierw dodawałam kleik ryżowy, ale zauważyłam, że ciężej robi przez niego kupkę. Przy kukurydzianym na razie jest ok.
 
Ja zagęszczałam mojemu maluchowi mleko juz od 2 miesiąca zycia... kleikami ryzowymi i kleikami kukurydzianymi... nie chcial pic zadnego mleka bez zageszczenia. na butle 210ml daje 4 lyzeczki od herbaty kleiku... na 150ml mleka dawalam 3... maly ladnie przybiera jest silny i zdrowy... nie ma co sie bac zageszczania... Teraz moj maluch skonczyl 4 miesiące mleko je 3 razy dziennie, 2 razy z kleikami raz na noc z kasza ryzowa z owocami, do tego zupka, drugie danie (np. dynia z ziemiakami) i pol sloiczka deserku.


 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Dzięki agnes580! Nasi chłopcy jak widzę jedzą podobnie, bo mój synek też na noc zjada kaszkę ryżową, jabłkową najczęściej (ok 180 ml), a na obiadek oprócz mleczka też daję mu jakąś zupkę i deserek. A ile Twój maluszek waży? Mój 7800 (waga urodzeniowa 3800), jest co nosić ;). Jak każdy bobas ma salcesoniki, ale to jest baaardzo urocze :). Bardzo mnie uspokoiłyście, bo gdzie bym się nie zapytała, to wszyscy mówią, żebym nie zagęszczała mleka, bo utuczę dziecko. A najlepiej to i kaszki na noc nawet nie podawać. Na szczęście Wy jesteście przykładem na to, że wcale tak nie jest.
 
Do góry