reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

POROD:)co?gdzie?kiedy?z kim?jak?itd

Olka na wczoraj :)
12 dni to jeszcze nie wytrzymam - nie ma szans!!!!! A wywoływali ci poród czy samo sie ruszyło?

Dobra lece na to ktg do spziatala - odezwę sie jak wrócę :-*
 
reklama
Mój Oliwierek miał byc Amelką tak przynajmniej gin mówił przez 4 Usg a tu przy porodzie chłop :laugh: :laugh:
94611.jpg
 
Mi wywoływali oksytocyna od razu poszło pól godziny po podłaczeniu pierwsze skurcze to było tak o ósmej rano a urodziłam o 17
 
Oj tez co USG slyszę, że dziewucha jak nic, tylko sama nie uwierze dopoki nie zobacze, u meża w rodzinie 4 chlopów, ja tez mam tylko brata, dlatego opcja dziewczynki jest dla mnie jeszcze niewiarygodna....... i byc może będzie podobnie jak u Ciebie OLU:)))
 
to całe ktg to nie zawsze prawde mówi moja kumpela ze szpitala cały dzien sie zwijała z bólu wieczorem zabrali ja na ktg a tam nic połozna mowiła ze tu skurczy nie widac, to zawołali lekarza on ja zbadał a tam rozwarcie na 5 cm smiał sie ze dziecko zgubi wzieli ja od razu na porodówke. Pol godziny i mała juz na swiecie
 
Olka , jesli nie urodze do 14.06 to ide na wywolanie, juz mam skierowanie, wiec napewno zaaplikuja mi oksytocyne. Opinie sa rozne ale na ogol takie ze mozna sobie palce odgryzc z bolu bo bez oksytocyny to przynajmniej sa przerwy miedzy skurczami a po nie masz nawet czasu na glebszy oddech. Ja nie wiem juz w co wierzyc, chyba kazdy przezywa indywidualnie, ale boje sie tego panicznie i robie wszystko zeby urodzic przed 14stym.
 
Jeśli chodzi o skurcze po oksytocynie to rzeczywiście najpierw miałam jakieś przerwy ale ponad 5 godzin miałam skurcze co 3 minuty a przez godzine co półtorej także zero odpoczynku dobrze że był ze mna mój facet bo chyba nie dałabym rady
 
Jestem po ............. totalna załamka
skurczy zero
rozwarcia 0 - szyjka od dwóch tygodni sie nie zmieniła (czyli skrócona i miękka - taka jak 2 tgodnie temu)
Wyszłam ze szpitala to sie jak bóbr poryczałam.........
w piętek kolejne ktg i w poniedziałek - a potem to mam nadzieję że będą wywolywac.......

Ale moze te dzieci w rodiznie mojego męża takie nieprędkie - bo jego bratowa trójkę dzieci rodizła 2 tygodnie po terminie a i mó mąż się urodził 2 tygodnie po terminie
nie wiem już co robić, jestem załamana............... - zostałą mi jeszcze ta pieprzona rycyna.... chyba się zdecyduje na nią.....

także jesli pozwolicie troszke z wami posiedzę jeszcze bo już na pewno zostaną czerwcówką..........
 
reklama
głuszek biedactwo, obawiam sie ze tez tak bede ryczec :( Pociesz sie ze dla ciebie to juz naprawde niedlugo bo jesli nie naturalnie to dostaniesz oksy. i bedzie dobrze . Ciezko nam ale musimy sie wziac w garsc, zacisnac zeby i czekac az sie te nasze malenstwa zdecyduja...A moze by jakas zaprzyjazniona polozna masaz szyjki wykonala, to napewno pomoze !
 
Do góry