- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2013
- Postów
- 4
Witam, chciałam sie podzielić moim przeżyciem z porodu w Holandii i tym samym uspokoić kobietki,które sa przed. Jestem młoda mama i to pierwsze moje dzieciątko Po licznych obserwacjach rożnych for byłam przerażona porodem w tym kraju. Zwłaszcza tym, ze mogłabym urodzić w domu! Zeslurczami chodziłam od rana lecz delikatnymi, nie poglebiajacymi sie, ok 16 odszedł mi tzn czop, zadzwoniłam do kliniki, do ktorej uczeszczalam przez cała ciąże , zaznaczę,ze była sobota. Położna poprosiła o przyjazd,wykonała masaż, który miał przyspieszyć skurcze i tak sie stało, co 2h położna była u mnie sprawdzać rozwarcie ok 20 skurcze były tak silne, ze spytała czy decyduje sie na porod w domu czy chcemy jechać do szpitala. Niczego nie przeciągała, nie nalegala na zostanie w domu jak straszą kobiety na forach! W szpitalu dostaliśmy osobny pokój z całym specj. Sprzętem z własna łazienka, wszelkie dogodnosci, mogłam sie wykąpać, była ze mną mama i narzeczony. położna, pielęgniarki były cudowne,żartowały,wspierały,dodawaly otuchy! W moim przypadku porod był szybki, ale opieka rewelacyjna! Dostałam dzieciątko prosto na pierś! Nigdy nie zapomnę tego uczucia! Zostawili nas tak na pół godz,żebyśmy mogli cieszyc sie soba! Po tym czasie dostałam posiłek,taki o jaki poprosiłam, świeże łóżko i nowy pokój,który wyglądał jak hotelowy w 5* hotelu, narzeczony miał tam kanapę, mógł zostać ze mną na 2noce bez najmniejszego problemu! Dzieciątko cały czas z nami , co 3h ktoś nad odwiedzał przewinac i pomoc w karmieniu maluszka! Wszyscy byli przyjaźni, przemili, pomocni! Nigdy w życiu nie spodziewałam sie,ze tak moze wyglądać opieka w szpitalu, a tum bardziej mój porod! Rewelacja! Jeszcze raz rewelacja!!! Dziewczyny nie ma sie czego obawiać, opieka tutaj jest na najwyższym poziomie! I ta po powrocie do domu rownież ! Przez całe 2tyg codziennie ktoś nas odwiedzał sprawdzając czy wszystko dobrze))))) powodzenia wszystkim przyszłym mamom!!!!))))