hehehehe no ja zaczęłam też od pościeli
Pikoik co do skurczy wydaje mi się że to sprawa indywidualna ... ja to odczuwam jak ból na okres ... a czasem to takie dziwne ukłucia w dolnej części podbrzusza ... twardy jak kamień brzuchol :-)
Wesolutka jak klęknę to chyba nie wstanę
i będę szorować brzuchem ;-) hehehehe
U nas tatuś chce nas już rozpakowane na weekend w domu ... ale raczej to chyba nierealne ...
Pikoik co do skurczy wydaje mi się że to sprawa indywidualna ... ja to odczuwam jak ból na okres ... a czasem to takie dziwne ukłucia w dolnej części podbrzusza ... twardy jak kamień brzuchol :-)
Wesolutka jak klęknę to chyba nie wstanę

U nas tatuś chce nas już rozpakowane na weekend w domu ... ale raczej to chyba nierealne ...