reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
@burczuś wiem wiem. Ok dziewczyny mam nadzieje ze jakoś sie to ułoży

No ale faktycznie Malinowski lepszy.
Nie wiadomo czy lepszy ;) Ja jestem tez na wątku o ivf, bo u mnie nie ma innej drogi do szczęścia (7 lat starań i doopa a z pierwszej procedury 3 ciąże w ciągu niecałego roku, tylko że poroniłam) i tam mnóstwo "Paśnikowych" dzieciaczków juz jest na świecie albo w brzuchach :)
 
@dżoasia tylko troche moze to smieszne wystarczy że maż mnie dotknie i już jestem w ciąży tylko nie mogę jej donosić. Czy on zajmuje sie takimi przypadkami też?Dopiero zaczęłam czytać
Nie wiem czekam na badania. Zobaczymy co wyjdzie . ehhh
 
@dżoasia tylko troche moze to smieszne wystarczy że maż mnie dotknie i już jestem w ciąży tylko nie mogę jej donosić. Czy on zajmuje sie takimi przypadkami też?Dopiero zaczęłam czytać
Basiu. Jak tak teraz myślę, to tu dziewczyny pisały, że immunologia może namieszać do 12-16 tc. Jeśli twoje straty były wysokie to może jednak nie była to immunologia? Badaliście się pod względem genetyki? Albo dzieciaczki?
Osobiście nie kojarzę nikogo z tak wysoką stratą po ivf, gdzie problemem byłaby immunologia... Raczej genetyka niestety :/
 
@dżoasia straty to 12 i 15 tyg wiec podchodzi pod to chyba. No nic czekam na te wyniki. Dziewczyny i tak sie nie zdecyduje bez wszystkiego przebadanego co się da.

Jestem zła że mimo wszystko uwierzyłam że strata w 15 tyg to przypadek. Ale czasu nie wróc
@dżoasia za pierwszym razem nie badalismy genetyki teraz tak i dziecko i my czekamy na wyniki. Dziecka juz powinny być na dniach

Genetyka to razcej pierwsze tygodnie ale ja juz nic nie wiem
 
@dżoasia straty to 12 i 15 tyg wiec podchodzi pod to chyba. No nic czekam na te wyniki. Dziewczyny i tak sie nie zdecyduje bez wszystkiego przebadanego co się da.

Jestem zła że mimo wszystko uwierzyłam że strata w 15 tyg to przypadek. Ale czasu nie wróc
@dżoasia za pierwszym razem nie badalismy genetyki teraz tak i dziecko i my czekamy na wyniki. Dziecka juz powinny być na dniach

Genetyka to razcej pierwsze tygodnie ale ja juz nic nie wiem
Kochana zobaczysz jak będzie. U mnie straty w 4 i początkiem 6tc. Czyli sam początek. Genetyki jeszcze nie ruszam, bo na to złotym środkiem jest tylko ivf z baganiem genetycznym zarodków, ale i to nie daje 100% szans, że dziecko będzie zdrowe. Paśnik twierdzi, że reakcja mojego organizmu na ciążę była niewystarczająca, stąd szczepienia. Nowy gin mocno wierzy w duże dawki heparyny. Do tego intralipidy bo u mnie też nk wysokie i zobaczymy jak to wszystko w kupie zagra.
A ty poczekaj jeszcze na te wyniki, wtedy dużo się wyjaśni :* A jak się wahasz nad wyborem immunologa to zapisz się do obu i zobaczysz który ci podpasuje. Maliny nie znam ale Paśnik złoty gościu, już do nazywam wujkiem moich dzieci :laugh2: Jeśli masz duuuużo pytań i oczekujesz rzetelnych odpowiedzi to polecam jego właśnie. Nie wiem skąd u niego tyle cierpliwości :D
 
@dżoasia nawet jesli wyjdzie genetyka to i tak przebadam sie u immunologa moze na to skalda sie kilka rzeczy. Mimo ze nie widac zrostów na usg to i tak pójdę na zabieg żeby spr czy wszystko po dwoch zabiegach łyżeczkowania jest ok. Nie chce nic pominąć nawet mogłoby sie wydawać nie istotnego. Zdrowa dieta i ruch tez na pewno nei zaszkodzą. Masz racje zapisze się u paśnika i będę czekac na Przybycienia- jesli nie przekręciłam nazwiska znowu) i już.
Będzie dobrze. Ja myślę ze u mnie to wlasnei niby nie istotna rzecz a jednak i szybko to naprawie.
Skoro urodzilam zdrowe dziecko bez problemów to cos sie popsulo i trzeba naprawic, sprowadzić organizm na dobre tory.
@dżoasia a ty długo już sie leczysz u Paśnika.
Ja brałam teraz heparynę tylko czytalam ze moglam brac za male dawki jak cos.
Wlasnie czekac - jutro akcja ogródek mega porzadki. nie będe mieć siły myśleć.
Może to zabrzmi głupio ale dzięki pieniążkom z pogrzebowego i odszkodowanai będę mieć na te badania i leczenie. Wolałabym nie ale los chcial inaczej.
Ja wierzę że to naprawie i będę mieć moją niebieskooką drużynę. Wiem że moje dzieci chcą do mnie wrócic kwestia tylko kiedy będę gotowa :)
 
Ostatnia edycja:
@czarna_mala ja biorę e za Ciebie.... Poprosiłam w poprzedni piątek jak zawsze o "e" w najwyższej dawce bez recepty. Zawsze dostawałam Tokovit 200 i brałam 2x1. Dziś się rano zorientowałam, ze facet dał mi Tokovit 400. A od tygodnia lecę standardowo 2x1, wiec brałam dawkę 800 :o Na szczęście nie msm czasu śmigać po necie i szukać skutków przedawkowania wit e :D od jutra 1x1 :)
Trzymam za Ciebie i @mała79 kciuki :)
 
reklama
Kochana ciesze się ze się objawiłas ♡
@burczuś brawo ty!
Przez to "objawienie" poczułam się uduchowiona [emoji23]
@czarna_mala ja biorę e za Ciebie.... Poprosiłam w poprzedni piątek jak zawsze o "e" w najwyższej dawce bez recepty. Zawsze dostawałam Tokovit 200 i brałam 2x1. Dziś się rano zorientowałam, ze facet dał mi Tokovit 400. A od tygodnia lecę standardowo 2x1, wiec brałam dawkę 800 :o Na szczęście nie msm czasu śmigać po necie i szukać skutków przedawkowania wit e :D od jutra 1x1 :)
Trzymam za Ciebie i @mała79 kciuki :)
Ooo dziękuję, przejmuję nadwyżki Twojego Tokovitu [emoji8] podpowiesz od którego dc łykasz estrogeny żeby nie zablokować owu?
 
Do góry