reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
Susana, wyczytalam ze lampka wina i goraca kapiel moze przyspieszyc. Tylko nie wiem czy sobie jaj na tym forum nue robia.
 
Strawbelka przykro mi że się nie udało ;(

Susana straszne dni teraz będziesz przechodzić ;( bardzo ci współczuje , wiem co czujesz !! .
Jak bardzo jest ci przykro ;( .
Ja 3 razy potaniałam ale nigdy sama się nie oczyściłam nie dałabym rady tyle czekać .
Mam nadzieje ze jeszcze zobaczymy wasze 2 kreseczki . Pozdrawiam reszte dziewczyn .
 
Ja jak leżałam w szpitalu z przedostatnią ciążą (beta rosła jeszcze ale bardzo słabo a ja miałam bóle) mojej koleżance z pokoju jeden gin-sadysta zrobił łyżeczkowanie na żywca. Wyobrażacie sobie?? To była masakra.....Jej mąż jak przyjechał a ona wyła z bólu to myślałam że trzaśnie tego patafiana w zęby. Podali go do sądu zresztą ale nie wzięli mnie na świadka bo byłam w złym stanie psychicznym i niewiele bym im pomogła wtedy. Sadyście nie chciało się czekać na anestezjologa i nawet pielęgniarka zeznawała przeciwko niemu. Ja wróciłam do tego szpitala tylko na zabieg a potem już się nie pojawiłam. Leżałam i rodziłam w innym szpitalu a tu zonk -bo ten lekarz się przeniósł. Jak go zobaczyłam to padłam.
 
Ja jak leżałam w szpitalu z przedostatnią ciążą (beta rosła jeszcze ale bardzo słabo a ja miałam bóle) mojej koleżance z pokoju jeden gin-sadysta zrobił łyżeczkowanie na żywca. Wyobrażacie sobie?? To była masakra.....Jej mąż jak przyjechał a ona wyła z bólu to myślałam że trzaśnie tego patafiana w zęby. Podali go do sądu zresztą ale nie wzięli mnie na świadka bo byłam w złym stanie psychicznym i niewiele bym im pomogła wtedy. Sadyście nie chciało się czekać na anestezjologa i nawet pielęgniarka zeznawała przeciwko niemu. Ja wróciłam do tego szpitala tylko na zabieg a potem już się nie pojawiłam. Leżałam i rodziłam w innym szpitalu a tu zonk -bo ten lekarz się przeniósł. Jak go zobaczyłam to padłam.
A ona sie zgodzila??? Ja bym zaraz dzwonila do meza i do innego szpitala jechala, albo maz by zrobil awanture zeby czekali na anestezjologa.
Masakra. Nie chce nawet sobie wyobrazac co biedna przeszla:(
 
Susana, wyczytalam ze lampka wina i goraca kapiel moze przyspieszyc. Tylko nie wiem czy sobie jaj na tym forum nue robia.

ja tez slyszalam o tym ze ponoc pomaga ale czy tak jest rzeczywiscie,nie wiem...

co do cytotecu to ja tez go zle znosze w ostatniej ciazy lezalam z bolami 7g i w koncu jak moj gin przyszedl na dyzur to sie zlitowal.

Witam sie i ja, dopiero po pracy i zycze dobrej nocy Wszystkim :-*
 
Ostatnia edycja:
Ja jak leżałam w szpitalu z przedostatnią ciążą (beta rosła jeszcze ale bardzo słabo a ja miałam bóle) mojej koleżance z pokoju jeden gin-sadysta zrobił łyżeczkowanie na żywca. Wyobrażacie sobie?? To była masakra.....Jej mąż jak przyjechał a ona wyła z bólu to myślałam że trzaśnie tego patafiana w zęby. Podali go do sądu zresztą ale nie wzięli mnie na świadka bo byłam w złym stanie psychicznym i niewiele bym im pomogła wtedy. Sadyście nie chciało się czekać na anestezjologa i nawet pielęgniarka zeznawała przeciwko niemu. Ja wróciłam do tego szpitala tylko na zabieg a potem już się nie pojawiłam. Leżałam i rodziłam w innym szpitalu a tu zonk -bo ten lekarz się przeniósł. Jak go zobaczyłam to padłam.
O kurde...dramat, na bank miałabym uraz psychiczny do końca życia [emoji17]
 
reklama
Szła pierwszy raz na zabieg, jakiś zastrzyk dostała, chyba znieczulenie które nie zdążyło zadziałać, myślała że to narkoza ( myślała ze pielęgniarka to właśnie anestezjolog) a tamten juz zaczął. Jak zaczęła krzyczeć że ją boli to mówił że zaraz kończy. Szkoda ze kontakt nam się urwał bo fajna dziewczyna.
 
Do góry