reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienie zagrażające- drastyczne zdjęcie, pęcherzyk ciążowy?

Nymos

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
24 Wrzesień 2022
Postów
43
Cześć,
jestem (lub byłam) w 6 tygodniu ciąży. Od początku beta słabo przyrastała, aż w końcu zaczęła delikatnie spadać i znów rosnąć, aż w końcu zaczęłam plamić, a po 2h krwawić. Udałam się z mężem do szpitala, usg dopochwowe- poronienie zagrażające. Ku mojemu zdziwieniu lekarz znalazł pęcherzyk. Po powrocie do domu "wydostała" się ze mnie tkanka (nie jak podczas okresu) o dlugosci okolo 10cm i grubosci ok 0.5cm. 2 dni później, czyli wczoraj (dalej plamiąc, krwawienie trochę się zmniejszyło), z bólami brzucha poszłam na umówiona wizytę u mojego ginekologa. Myślałam, że to będzie koniec, że nic już nie zostało, bo na to byłam przygotowana od tygodnia, a tam...pęcherzyk, trochę większy niż w szpitalu, ale nadal około 0.5cm. Dziś po 12:00 zrobilo mi się słabo i zaczął mnie znów boleć brzuch i jajniki. Poszłam skorzystać z toalety, a tam... pęcherzyk, w dotyku bąbelek. Dodaję zdjęcie (dość drastyczne). Czy uważacie, że to mój pęcherzyk ciążowy? 😔
 

Załączniki

  • 20220924_172056.jpg
    20220924_172056.jpg
    498,2 KB · Wyświetleń: 3 086
  • 20220924_173453.jpg
    20220924_173453.jpg
    349,5 KB · Wyświetleń: 16 549
reklama
Zgłosiłabym się na oddział ginekologiczny do szpitala. I zabrała to z sobą. Jeżeli to to, można oddać do badania lub ... zrobić pogrzeb. Niestety, nie umiem odpowiedzieć na pytanie, co to jest. Faktycznie, wygląda jakby to było coś ważnego, nie skrzep.
 
Jeśli chcesz zrobić badania genetyczne powinnaś dać to do sterylnego pudełka i zalać solą fizjologiczną.
Nie wiem czy to na pewno pęcherz ciążowy , ale całkiem możliwe :(
 
Nie chcę cię straszyć i oby dobrze się to dla ciebie skończyło, ale jak ja poroniłam (puste jajo) w szpitalu to bardzo podobnie to wyglądało 😢 też zrobiłam w razie czego zdjęcie bo pierwszy raz w życiu coś takiego miałam i byłam przerażona..
 
Dziewczyny, to poronienie, a to był pęcherzyk ciążowy, ale oczyściłam się całkowicie. Niestety z tego szoku pozbyłam się pęcherzyka i nie dałam do badań. 😞 ale plusy są takie, że nie musiałam mieć łyżeczkowania i zostaję tylko do rana w szpitalu.
 
Dziewczyny, to poronienie, a to był pęcherzyk ciążowy, ale oczyściłam się całkowicie. Niestety z tego szoku pozbyłam się pęcherzyka i nie dałam do badań. 😞 ale plusy są takie, że nie musiałam mieć łyżeczkowania i zostaję tylko do rana w szpitalu.
przykro mi bardzo ❤️
 
Dziewczyny, to poronienie, a to był pęcherzyk ciążowy, ale oczyściłam się całkowicie. Niestety z tego szoku pozbyłam się pęcherzyka i nie dałam do badań. 😞 ale plusy są takie, że nie musiałam mieć łyżeczkowania i zostaję tylko do rana w szpitalu.
Czy w czasie krwawienia albo razem z tym pęcherzykiem wyszło coś cienkiego długiego (ok 5 cm) wyglądające jak żyła/pępowina? Właśnie coś takiego ze mnie wyszło i się przyjrzałam temu. Teraz przegrzebuję internet zobaczyć jak wygląda łożysko i pępowina w czasie wcześniej ciąży czy jest sens iść z czymś takim do ginekologa nie planując ciąży a kochając się bez zabezpieczenia.

Wiem że data ale znalazłam to w przeglądarce zdjęć i to pasowało do tego co zobaczyłam u siebie.
 
Witam
A czy wyszło z tym coś cienkiego i długiego (ok 5 cm) wyglądające jak żyła/pępowina? Właśnie ze mnie coś takiego wyszło razem z tym co pokazujesz na zdjęciach, termin miesiączki mi się zgadza z kalendarzykiem. Teraz przegrzebuje internet w poszukiwaniu czegoś podobnego żeby porównać czy to jest łożysko i pępowina. Nie wiem czy jest sens iść z tym do ginekologa nie planując żadnych dzieci i kochając się bez zabezpieczenia.

Wiem że data ale szukałam w przeglądarce zdjęć i to było jedyne zdjęcie jakie pasowało mi wizualnie. Liczę na jakas odpowiedź, nie ukrywam 😅

O ile to coś pomoże moja mama dwa razy poroniła już w pierwszym miesiącu ciąży.
 
reklama
Witam
A czy wyszło z tym coś cienkiego i długiego (ok 5 cm) wyglądające jak żyła/pępowina? Właśnie ze mnie coś takiego wyszło razem z tym co pokazujesz na zdjęciach, termin miesiączki mi się zgadza z kalendarzykiem. Teraz przegrzebuje internet w poszukiwaniu czegoś podobnego żeby porównać czy to jest łożysko i pępowina. Nie wiem czy jest sens iść z tym do ginekologa nie planując żadnych dzieci i kochając się bez zabezpieczenia.

Wiem że data ale szukałam w przeglądarce zdjęć i to było jedyne zdjęcie jakie pasowało mi wizualnie. Liczę na jakas odpowiedź, nie ukrywam 😅

O ile to coś pomoże moja mama dwa razy poroniła już w pierwszym miesiącu ciąży.
Łożysko to się troszkę później wykształca. I raczej wątpię, żeby pępowina miała 5cm przy zagnieżdżonym pęcherzyku. Jak się niepokoisz to idź do lekarza.
 
Do góry