reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pory karmień

Witam :)
Jestem po wizycie u pediatry, moj maluch zachorował(gorączka) oprócz choroby dopytywałam p.doktor o prawidłowe żywienie czyli jak to w zasadzie powinno wyglądać u takiego maluszka. Usłyszalam, że nie nalezy się całkowicie wzorowac tabelami żywień, owszem może to nam posłużyc jako pomoc/ściąga ale należy pamiętać iż każde dziecko jest inne, indywidualne, nie należy też zamartwiać się, gdy maluch nie chce zjadać odpowiedniej dla jego wieku ilości pokarmu, często rodzice sie martwią jak maluch odmawia współpracy pod czas jedzienia, w takich przypadkach podaje się mluchowi mniej a częściej. Problem pojawia sie dopiero w tedy gdy maluch całkowicie nie chce jeść. Należy być w tedy cierpliwym. ;-)
A u nas żywienie wygląda tak:
8- butla 180 ml mleka + 5 łyżek kleiku ryżowego lub kaszki ryżowej z jabłkami (na zmiane) czasem maluch nie chce gęstego, wiec dostaje normalne, bez kleiku.
12/13 obiadek słoik 130 g (wiecej nie da rady gdyż nudzi go siedzenie w miejscu) + herbatka lub woda
14.30 butla 180 ml (przez brak cierpliwości przy obiedzie musi dojeść, często tej ilości nie wypija, )
16/17 deserek (owoc ze słoika-jabłko, marchewka z jabłkiem) + herbatka lub woda
19 lub 20 butla 180 ml mleka + 5 łyżek kleiku ryżowego
23/24 butla 180 ml
3/4 butla 180 ml
Przedstawiłąm to naszej p. doktor i powiedziała ze jest w pożądku, jak maluch jest ruchliwy i energiczny (a moj zdecydowanie jest) to zdecydowanie będzie jadł wiecej i częściej. (moj na dodatek ulewa)
Wic nie martwcie sie drogie mamy, nasze dzieci na pewno głodne nie chodzą.
Pozdrawiam.
aha...i zapomniałąm dodać, p.doktor poleciła mi abym powoli wprowadzała maluszkowi mojemu kaszkę manne, najlepiej na noc :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry