- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2023
- Postów
- 10
W sobotę rano obudziłam się z ogromnym bólem, kłuciem i jednocześnie wrażeniem ucisku w podbrzuszu, wrażenie jakby raz jeden jajnik mnie kłuł/ bolał, potem drugi to samo a potem cały obszar podbrzusza. Do dnia dzisiejszego objawy nie przeszły. Dziś to bym nawet powiedziała, że mam uczucie bardziej rwania, ciągnięcia w podbrzuszu do tego stopnia, że ciężko mi się wyprostować i to dosłowni, siedzieć też jest ciężko. Do okresu zostało mi 6 dni według kalendarzyka – ale u mnie ta metoda zawsze się sprawdza. Piersi dziś miamlanie nabrzmiałe ale to raczej tak jak przed okresem. Temp 37 ( jeśli to ważne ). W tym miesiącu szczerze mówiąc odpuściłam starania bo a to dużo pracy, a to stres. Mimo to kochałam się z chłopakiem bez zabezpieczenia – brałam ( bo od soboty już nie biorę) nalewki ziołowe. Na stres nalewkę z piwonii i jeszcze nalewkę na oczyszczenie organizmu z toksyn i pasożytów. Dodam tylko, że dość długo biorę te nalewki i nigdy skutków ubocznych nie miałam. Wspominam tu o nich bo one nie są wskazane w ciąży.
Jutro jestem umówiona do ginekologa. Jak myślicie co mi może być ? Może któraś z was miała podobne przeżycie ?
Bo szczerze szukałam w Internecie ale jedyne co znalazłam to jak niektóre dziewczyny pisały, że tak przechodziły implantacje zarodka. Czy to jest możliwe ?
Jutro jestem umówiona do ginekologa. Jak myślicie co mi może być ? Może któraś z was miała podobne przeżycie ?
Bo szczerze szukałam w Internecie ale jedyne co znalazłam to jak niektóre dziewczyny pisały, że tak przechodziły implantacje zarodka. Czy to jest możliwe ?