26 listopada byłam u ginekologa, był to mój 26dc (cykle mam 28 dniowe przeważnie a czasami zdążą się małe osunięcia ale w granicach normy), owulacja była, widoczny płyn w zatoce Douglasa, plus ciałko żółte, endometrium 9,55mm.
Bardzo intensywne starania się czyli w tym miesiącu tylko 3 dni przerwy.
Kwestia powiększonego jajnika
LEWY 37,15MM x 18,44mm x 20, 39mm
7313.674mm
PRAWY 23,15mm x 9,30mm x 12,23mm
1378,666 mm3
Owulacja była z powiększonego
Nie ukrywam że barszo bym się cieszyła na wieść o ciąży ale już sama nie wiem.
Dodam że przez parę dni po każdym stosunku ból jajników teraz już nornalnie, wczoraj delikatnie mdłości ale to raczej z przejedzenia, prócz zmęczenia to w sumie chyba nic takiego się nie dzieje i bolesności sutków. Od razu zaznaczę lekarz jest dobry jest chodzi o badanie ale nie zbyt wylewny i nigdy nic nie mówi by nie zapeszać. Czy ktoś z was się wypowie? Wie co to może być? I czy jest jakaś szansa? Test robiony przed wczoraj, dzisiaj już powinnam mieć okres.
Bardzo intensywne starania się czyli w tym miesiącu tylko 3 dni przerwy.
Kwestia powiększonego jajnika
LEWY 37,15MM x 18,44mm x 20, 39mm
7313.674mm
PRAWY 23,15mm x 9,30mm x 12,23mm
1378,666 mm3
Owulacja była z powiększonego
Nie ukrywam że barszo bym się cieszyła na wieść o ciąży ale już sama nie wiem.
Dodam że przez parę dni po każdym stosunku ból jajników teraz już nornalnie, wczoraj delikatnie mdłości ale to raczej z przejedzenia, prócz zmęczenia to w sumie chyba nic takiego się nie dzieje i bolesności sutków. Od razu zaznaczę lekarz jest dobry jest chodzi o badanie ale nie zbyt wylewny i nigdy nic nie mówi by nie zapeszać. Czy ktoś z was się wypowie? Wie co to może być? I czy jest jakaś szansa? Test robiony przed wczoraj, dzisiaj już powinnam mieć okres.
o ile miesiaczka nie przyjdzie.