dzisiaj mam juz tylko 4 kg na plusie :-)
O ludziska, jak ty to robisz Monika?
W dniu porodu waga wskazała 83 kg
Dzisiaj 74
Sądzial ze stracę tak jak w poprzedniej ciązy od razu z 14 kg, a tu figa. Jak wróciłam do domu okazało się ze tylko 7 kg, i teraz w 2 dni kolejne 2 kg. Ja dziękuję. Będe się kulac do końca życia i łazić w ciążowych spodniach. Jestem obrzydliwie gruba
Co do jedzenia to u mnie na razie rządzą kanapki z gotowana lub pieczona wędliną ( całe szczescie ze przygotowałam tuz przed porodem), dżemem jabłkowym (swój) lub brzoskwiniowym ( sklepowy), pulpety, bitki wieprzowe, rosołek i mięsko z indyka kupionego na wsi. Kurczaka unikam bo to cholerstwo naszpikownae hormonami. Ale warzyw mi brakuje buuu!!!! Przez 2 dni buraczki, dzisiaj marchewka tuszona, a jutro co?
Dla poprawy nastroju wszamałam przeed chwilą salaterkę sorbetu malinowego, a co!

ale mleko to duży alergen, a krostki znim zejdą to może potrwać dłużej.
mała czasem kupkę robi zieloną, chyba za duże ich łoję... 
jakiś power mam po tym porodzie
I to chyba najlepszy sposób jesli macie dosyc gotowanego
Wolę chuchać na zimne chociaż teraz pokusiłam się o kawałek białego sera i patrzę na rezultaty ( ja nabiałowa kobieta
Ale jeszcze mam podpuchnięte nogi, więc może będzie więcej.