Pożegnanie z pampersem i smoczkiem

[wioli83]

Marg nie dziwie sie ze jestes dumna:-) brawo dla patryka teraz to juz prawdziwy facet z niego;-)

 

[ikaa29]

margerrita gratulacje :-),a ja czekam aż się zrobi naprawdę ciepło ale jakoś mnie to przeraża.

 

[margerrita]

nie ma się czego bać, trzeba tylko trochę cierpliwości powodzenia!

 

[Kania78]

Margerrita ogromne gratulacje dla Was !!!
Ciekawa jestem jak u Alicji???
Mała_mi Ty chyba też już eksperymentowałaś w tym temacie, jak Wam idzie?

 

[kroma]

Margerita gratuluje

a ja powiem wam, ze Arek lata bez pampka prawie cały dzień, tylko na spacery mu wkładam i w nocy, i nocnik ma pod nosem, chodzi z nim, siada, ciągle siada, ale i tak na podłogę się zeszcza, czasem do nocnika, ale trzeba go chwilę trzymać, bo on siada i od razu wstaje, nie chce posiedzieć dłużej i poczekać aż pójdzie siku, ale stanie pod stołem i jak pies nasiura na nogę i jeszcze chlapie się w tym. Ja już go tak uczę z 3 mce i jakoś opornie to mu idzie. Chwalę go jak zrobi i on się cieszy i tańczy, a ostatnio to z radości włożył nocnik z sikami na głowę. Ja mam nadzieję, że na lato już załapie, że trzeba w nocnik a nie na kafelki mamie.

 

[makuc]

ja czekam, aż się zrobi w końcu ładnie i ciepło i zacznę tak jak KROMA kombinować ;-) MARG jak Ci się udało tak szybko synka odpampersować? Bo cierpliwość, cierpliwością ale tu trzeba jeszcze czegoś więcej (chyba?!). No i gratki dla Patryka!!!!

 

[kroma]

Makuc to zależy od dziecka jakie jest, Arek to Struś Pędziwiatr i nie usiedzi na miejscu dłużej niż kilka sekund chyba, że dasz mu coś do zabawy, a Olka też taka była i załapała na dwa lata sikanie, na 2,5 to już sikała sama. Ale ja mam w rodzinie od Arka o Mc starszego chłopca i sam sika, czasem zdarzy mu się obsikać, jak wczoraj był u nas, sikał na nocnik i jeszcze potem w majtki zrobił, ale jak na 1,5 roczne dziecko to sam chodzi bez pampersa i komunikuje, że chce, oni go sadzali jak miał nie cały rok i szybko załapał. Jednemu dziecku się spodoba a innemu nie i jeszcze trzeba pilnować, żeby nic nie obsikał, albo kupą nie wysmarował, ja mam kanapę tak zsikaną, że ciągle piorę, aż wstyd, bo mam plamy, stara jest bo ma 11 lat, no ale jakbym miała nową to bym chyba się załamała, bo ta do niczego się nie nadaje, bo jak mi Olka ostatnio się zsikała bo na niej spała to wszystko aż na wylot przeleciało, Ja mam wszędzie panele i płytki więc o podłogę się nie boję, gorzej jest jak na jakieś zabawki pójdzie albo na kanapę.

 

[makuc]

dzięki KROMA Alicja z tym "wiercipięctwem" ma tak samo jak Twój Arek także w kwestii siedzenia na nocniku na 100% będzie podobnie. U nas w salonie dywan jest zasikany tak jak Twoja kanapa miałam go oddać do czyszczenia ale stwierdziłam, że nie ma to najmniejszego sensu póki co...

 

[Kania78]

Makuc u Nas też tylko dywan w salonie, zsikany kilka razy, był już w czyszczeniu.
Teraz to zwinę i do piwnicy dam, jak jej zdejmę pieluchę w domu.

 

[makuc]

KANIA pomysł dobry. Zastanawiam się czy u nas by dało radę tak zrobić ;-)