reklama
margerrita
Fanka BB :)
Makuc mowis i masz:-) Teraz ssprawna pralka, szczypta proszku i suszarka
Dawidowe . Tez bym dywanu szkodowala, dobrze ze sie dalo go reanimowac..
A ja mam problemos wielki. Misiek od maja nie nosi pieluch, ale od tygodnia, nie wola, pytam go mowi nie, a za 3 minuty zasiusiany caly, ogolnie nawet na samym poczatku nie bylo tak zle, kompletnie nie wiem jak mam na to reagowac, wg mnie robi
to specjalnie, np. U moich rodzicow na rog spania, etc,jakies porady? Help!

Dawidowe . Tez bym dywanu szkodowala, dobrze ze sie dalo go reanimowac..
A ja mam problemos wielki. Misiek od maja nie nosi pieluch, ale od tygodnia, nie wola, pytam go mowi nie, a za 3 minuty zasiusiany caly, ogolnie nawet na samym poczatku nie bylo tak zle, kompletnie nie wiem jak mam na to reagowac, wg mnie robi
to specjalnie, np. U moich rodzicow na rog spania, etc,jakies porady? Help!
Roxannka
Pracująca mama!
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2010
- Postów
- 3 356
makuc, trzymam kciuki za kolejne dni z lepszym wynikiem ;-)
dawidowe, Patryk też sam sobie zdejmuje pieluche i wyrzuca ją do kosza tylko z tym nocnikiem u na nie jest tak kolorowo
Przygody z kupą współczuje, chociaż jak się czyta to brzmi zabawnie 

margerrita, ja niestety nie pomoge ale jak znajdziesz jakis sposób to napisz bo u nas w sumie podobnie. Patryk oczywiście jeszcze w pieluszce przez większość czasu, ale juz był taki moment że ładnie wołał i siadał na nocnik a teraz też co go spytam to nie chce siusiu a potem sika tam gdzie stoi a mi ręce opadają
Pocieszam się że to taki etap więc może trzeba cierpliwie poczekać 
dawidowe, Patryk też sam sobie zdejmuje pieluche i wyrzuca ją do kosza tylko z tym nocnikiem u na nie jest tak kolorowo



margerrita, ja niestety nie pomoge ale jak znajdziesz jakis sposób to napisz bo u nas w sumie podobnie. Patryk oczywiście jeszcze w pieluszce przez większość czasu, ale juz był taki moment że ładnie wołał i siadał na nocnik a teraz też co go spytam to nie chce siusiu a potem sika tam gdzie stoi a mi ręce opadają


ja zauwazylam ze z rozowjem nasze dzieci maja momenty: 3 kroki do przodu, 1 w tyl. moja kumala siku i kupe coraz lepiej a dzisiaj dupa, zrabala sie w pampka i nawet nei pwoiedziala dopiero tatus niuchnal ze cos smierdzi.
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Myślę że to taki etap Margerritta, Roxannkaa jakby cofanie się troszkę w tył, u Nas jest to samo, choć przecież jeszcze jej nie odpieluchowałam...Tydzień jest taki, że sama leci po nocnik, woła a tydzień taki że sika gdzie popadnie, kupa do majtek, bez wołania. Makuc i tak całkiem nieźle u nas wszystkie majtki w jeden dzień były zasikane 12 szt. więc postęp u Was jest :-)
reklama
makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
no to ja zaczynam powoli wątpić w powodzenie akcji "bez pieluchy marsz". Dzisiaj mija trzeci dzień a Alicja jak nie wołala tak nie wola. Jedynym postępem jest to, że zaczynają jej mokre majtki przeszkadzać i jak się zasika to karze szybko je zdejmować plus pokazuje gdzie kałuża jest... 



MARG w tym artykule ze Spocka (?) od HAPPY było coś o regresie w odpieluchowywaniu wspomniane. Może właśnie o to u Was chodzi? o widzę, że to się i KANI, DZIULKI i ROXI pociech tyczy...
ciekawa jestem jeszcze jak tam u ALICJI sprawa wygląda.




MARG w tym artykule ze Spocka (?) od HAPPY było coś o regresie w odpieluchowywaniu wspomniane. Może właśnie o to u Was chodzi? o widzę, że to się i KANI, DZIULKI i ROXI pociech tyczy...

Podziel się: