reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Praca fizyczna w ciazy i brak zwolnienia.

Mika06

Fanka BB :)
Dołączył(a)
11 Maj 2015
Postów
1 238
Witam, mam problem z ginekologiem. Powiedzialam jej szczerze ze mam prace fizyczna, duzo dzwigania skrzyn kazdego dnia, cale dnie na nogach. Lekarka jednak nie jest sklonna by dac zwolnienie lekarskie zas pracodawca nie ma jak dostosowac dla mnie miejsca pracy, po prostu bez mozliwosci dzwigania jestem tam zbedna. Czy to normalne ze nie moge dostac zwolnienia?
 
reklama
Witam, mam problem z ginekologiem. Powiedzialam jej szczerze ze mam prace fizyczna, duzo dzwigania skrzyn kazdego dnia, cale dnie na nogach. Lekarka jednak nie jest sklonna by dac zwolnienie lekarskie zas pracodawca nie ma jak dostosowac dla mnie miejsca pracy, po prostu bez mozliwosci dzwigania jestem tam zbedna. Czy to normalne ze nie moge dostac zwolnienia?
Idź może do lekarza rodzinnego, niech Ci wypisze i zmien ginekologa.
 
Ja bym juz nie poszla do niej. co za...
Idz do faceta baby sa zazwyczaj wredne to raz dwa ze moj ginekolog sam mi kazal isc na l4 bo powiedział ze nie bede pracować w takich warunkach.Bylam od początku ciazy na zwolnieniu .
Od polowy i tak musiałam .
 
Zmień lekarza, jak ja pracowałam "behapowiec" w pracy powiedział, że ja co najwyżej to mogę w pracy kurze powycierać, nic więcej mi nie wolno było robić, dodam, że pracowałam w hotelu, gdzie środki chemiczne są na porządku dziennym, nie wspomnę nic o dźwiganiu i stresie i pieprzniętej kierowniczce. Mój ginek nie chciał mi dać L4 bo ciąża przebiega prawidłowo i on nie widział podstaw do wystawienia dokumentu. Nie przemawiał do niego fakt, że kierowniczka (sucz) robiła wszystko żebym jak najcięższą pracę wykonywała, a na osobnej rozmowie powiedziała mi w oczy, że w mojej sytuacji (której tak na prawdę nie znała) powinnam ciążę usunąć... Leczenie na NFZ kontynuowałam u swojego geniusza, ze względu na wszelkiej maści badania, a prywatnie chodziłam po L4, koszt wizyty zwracał się jak tylko ZUS wypłacał pieniążka za zwolnienie. Ale to było 6 lat temu :)
 
No ja pracowałam w handlu, to wiadomo co to za praca. Jak tylko test wyszedł pozytywny i Jak usłyszałam od kierowniczki, ze różnie w życiu bywa, żebym się nie cieszyła. Dwa dni później zwolnienie zwolnienie dostała ba biurko, odwrocilam się na pięcie i wyszłam.

A koleżanka która pracowała straciła ciążę.
 
Niestety, niektóre kierowniczki to pod deklem mają coś nie tak jakaś zazdrość przez nie przemawia. Mi przez tę kobietę nie przedłużyli umowy i nie miałam prawa do zasiłku macierzyńskiego. Jak tylko dostarczyłam L4 (3mc ciąży) z dziewczynami sobie pogadałam przy kawce i na pożegnanie po ciuchu powiedziałam, że życzę francy żeby w ciążę zaszła i żeby potraktowali ją tak samo jak mnie... ha! jasio miał kilka miesięcy, jestem w galerii i coś mnie woła, patrzę, a to najpierw brzuch a potem Anka idzie, z tego co mi koleżanki mówiły jej też nie przedłużyli umowy, ale do porodu niestety ją miała.
 
Ja poronilam 2 razy w 7 i 20tyg, ona wie otym. Mam tez jednego synka. Boje sie ze bede musiala dzwigac w tej pracy bo inaczej wspolpracownica bedzie zla wiecznie ze musi za mnie wszystko praktycznie robic...tam nawet nie ma gdzie i jak usiasc, je sie szybko w locie...mam ndlosci i wymiotuje mocno. Ale lekarka pomimo wszystko patrzyla dzis na mnie wrogo. Sprobuje isc do innego ginekologa...
 
@Mika06 oczywiście, że do innego lekarza. U nas w ośrodku lekarz uważa, że ciąża nie wymaga zwolnienia, obciążony wywiad nie ma znaczenia. Dopóki nic się nie dzieje, nie daje zwolnień. Z tym, że jak zaczyna się coś dziać to często na zwolnienie jest już za późno. Chroń maleństwo i walcz o zwolnienie.
Powodzenia.
 
Jeżeli lekarz nie widzi podstaw do wystawienia zwolnienia bo ciąża np. nie jest zagrożona a pracodawca nie ma dla Ciebie innego stanowiska to powinnaś siedzieć w domu a pracodawca powinien Ci za to wypłacać pensję. Wątpię, że na to pójdzie, ale takie są przepisy.
 
reklama
Niestety, niektóre kierowniczki to pod deklem mają coś nie tak jakaś zazdrość przez nie przemawia. Mi przez tę kobietę nie przedłużyli umowy i nie miałam prawa do zasiłku macierzyńskiego. Jak tylko dostarczyłam L4 (3mc ciąży) z dziewczynami sobie pogadałam przy kawce i na pożegnanie po ciuchu powiedziałam, że życzę francy żeby w ciążę zaszła i żeby potraktowali ją tak samo jak mnie... ha! jasio miał kilka miesięcy, jestem w galerii i coś mnie woła, patrzę, a to najpierw brzuch a potem Anka idzie, z tego co mi koleżanki mówiły jej też nie przedłużyli umowy, ale do porodu niestety ją miała.
Przecież muszą umowę do porodu przedłużyć a macierzyński potem wypłaca zus
 
Do góry