reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Praca w ciąży a koronawirus

Dołączył(a)
22 Kwiecień 2020
Postów
2
Dziewczyny, mam do was pytanie, czy pracujecie zawodowo w chwili obecnej? Jestem w 18 tc, na L4 jestem od zamknięcia przedszkoli. Lekarz zaleca je kontynuować, ale powiedział, że jeśli będę chciała wrócić do pracy, to też wyrazi zgodę. Mam trochę wyrzuty sumienia, bo obiecałam szefom, że będę jak najdłużej pracować, a tu odeszłam z dnia na dzień. Chodzi o to, że chcę mięc do czego wracać po macierzyńskim.. Nie wiem czy oni rozumieją tą sytuację. Pracuję w tej firmie 3 lata, praca za biurkiem, ale około 100 pracowników.
Jak wygląda to u was? Pracujecie zachowując środki ostrożności, czy od razu poszłyście na L4 i nie zamierzacie już wracać? Pytanie raczej do dziewczyn, które są na początku lub w połowie ciąży.
 
reklama
To bardzo dużo zależy od sytuacji. Może po prostu zadzwoń do szefa i powiedz jak jest. Może dla firmy to nawet lepiej, że obecnie jesteś na zwolnieniu?? A może jednak jesteś niezbędna i fajnie by było gdybyś chociaż na trochę wróciła?
 
Ja od 1,5 mies pracuję zdalnie (praca biurowa), w firmie pojawiam się na chwilę co parę dni. Czuję się dobrze, chciałabym pracować jak najdłużej to będzie możliwe - póki co chętnie wróciłabym do biura, mam dość siedzenia w domu, jeszcze tu się nasiedzę. Chciałabym jeszcze pobyć z ludźmi (niezbyt wielkie grono) + opłacałoby misię to finansowo (od stycznia dostałam podwyżkę). W pracy jeszcze nie powiedzialam o ciąży (12 tydz), ale chyba będę zmuszona (obcinanie etatu, co pod kątem zasiłku w ogóle sie nie opłaca) i sama nie wiem, jaka będzie reakcja szefostwa... Jeśli będą mnie zmuszać do podpisania aneksu, to jeszcze w kwietniu uciekam na L4, choć zależy mi na dobrych relacjach w tej pracy
 
To bardzo dużo zależy od sytuacji. Może po prostu zadzwoń do szefa i powiedz jak jest. Może dla firmy to nawet lepiej, że obecnie jesteś na zwolnieniu?? A może jednak jesteś niezbędna i fajnie by było gdybyś chociaż na trochę wróciła?

Gdy szłam na wolne na dziecko z powodu zamkniecia przedszkola, nie mieli nic przeciwko, ale wtedy jeszcze nie było wiadomo ile to potrwa. Od razu powiedziałam, że będę pracować z domu, na ile mi czas pozwoli przy 4 latku. Po 2 tygodniach zadzwoniłam i zapytałam czy nie będą mięc nic przeciwko, jeśli pójdę na L4, bo i tak przedszkola nadal zamknięte, a mi lekarz zalecał (poza tym chyba korzystniej finansowo). Wtedy też powiedział że ok, bo cały czas pomagam zdalnie z domu. No i z tego na pewno są zadowoleni, to wiem, ale ogólnie to trudno mi go wyczuć, bo nie mówi tak wprost czego oczekuje. Teraz się zastanawiam nad powrotem chociaż na 1-2 miesiące, ale dopiero gdy otworzą przedszkola, bo i tak nie mam co z dzieckiem zrobić.
 
Do góry