reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pracująca mama czerwcowa

Gosiu a kiedy wracasz do pracy? Myslicie o opiekunce czy zlobku? My bedziemy probowac jeden dzien zlobek, ja dwa do pracy, maz trzy lub 4. Jeszcze jest szansa ze tesciowa jeden dzien w tygodniu na siebie wezmie, byloby super

powinnam wrócić 10 marca, ale nie chce jej tak małej dawać do żłobka, o opiekunce nie myślę, gdyż to spory koszt. Dlatego chce od marca do września wziąć wychowawcze i dać ja od września 2011 do żłobka. Na teściową i moją mamę nie możemy liczyć obie pracują i mieszkają 80 km od nas.
 
reklama
arica dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz, też dam ogłoszenie ;)

kpi też bardzo sie bałam powrotu do pracy, juz kilka tyg wczesniej sie denerwowalam, a okazało sie ze zupelnie niepotrzebnie, pierwszy raz w pracy byłam 30 października, pracuje juz prawie 2 miesiące i juz sie tak przyzwyczailam, ze nie wyobrazam sobie inaczej, najpierw chodziłąm 2 razy w tyg, teraz 3, a od stycznia 4 razy w tyg i licze, ze tak przeciagne do marca ;)w Kubusiem jest moja mama albo maż, ale jak wroce na cały etat niezbedna bedzie opiekunka, szukamy
ktoś słusznie napisał, ze fajnie sie wraca z pracy do dziecka, mam tyle energii i radości w sobie, widze ze praca wychodzi mi na dobre, mimo, ze moglabym siedziec w domu, bo maz utrzymalby nas, teraz jestem szczesliwa, nie bój sie, głowa do góry ;)
 
kpi - jakoś się ułoży , zobaczysz, ja od czwartku już wróciłam do pracy... Nelcia z babcią zostaje, póki co tak mnie troszkę wita z dystansem, ale mam nadzieję, że jej się to zmieni.

dzięki, najbardziej boję się tych pierwszych dni ... teraz ciągle razem a tu nagle na pół dnia bez siebie ...

zgadzam się z Koriander i to mnie właśnie przeraza bo ja prędzej czy później małą w obce ręce będę musiała oddać:-(

im dłużej zostanie ze swoimi tym lepiej, zawsze to się spokojniej w pracy siedzi

arica dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz, też dam ogłoszenie ;)

kpi też bardzo sie bałam powrotu do pracy, juz kilka tyg wczesniej sie denerwowalam, a okazało sie ze zupelnie niepotrzebnie, pierwszy raz w pracy byłam 30 października, pracuje juz prawie 2 miesiące i juz sie tak przyzwyczailam, ze nie wyobrazam sobie inaczej, najpierw chodziłąm 2 razy w tyg, teraz 3, a od stycznia 4 razy w tyg i licze, ze tak przeciagne do marca ;)w Kubusiem jest moja mama albo maż, ale jak wroce na cały etat niezbedna bedzie opiekunka, szukamy
ktoś słusznie napisał, ze fajnie sie wraca z pracy do dziecka, mam tyle energii i radości w sobie, widze ze praca wychodzi mi na dobre, mimo, ze moglabym siedziec w domu, bo maz utrzymalby nas, teraz jestem szczesliwa, nie bój sie, głowa do góry ;)

masz trochę inaczej bo wróciłaś stopniowo, ja od razu na 7 godzin dziennie ... ale musi się ułożyć jakoś:)
 
Do góry