reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pracująca mama czerwcowa

kpi23

Fanka BB :)
Dołączył(a)
17 Listopad 2009
Postów
1 260
Miasto
Józefosław k/Warszawy
Kochane,

założyłam ten wątek, żeby rozmawiać o powrocie do pracy. Dla mnie temat trudny bo jak patrzę na swoją Malutką - to mi się tak smutno robi ...

Piszcie, kiedy wracacie, co z dzidziusiem, i jak sobie z tym wszystkim poradzić ...


Zacznę moze ja :-)

Ja, niestety, muszę wrócić - przede wszystkim ze względów finansowych, ale też, choć w maleńkim stopniu - ze względów przyszłościowych tj. utrzymanie pracy i zajęcie, gdy dziecko pójdzie do przedszkola.

Macierzyński + urlopy = powrót do pracy około 30 grudnia.
Z Natalką zostanie częściowo mąż, częściowo moja mama.
Nie wiem jak sobie poradzę, na razie ciężko mi to sobie wyobrazić ...:-(

Jest też jeszcze inna możlwiość, na którą namawia mnie mąż .... druga ciąża - L4 i kolejny macierzyński ... Ale mi się wydaje to trochę za wcześnie ...
 
reklama
Mnie właśnie w całej ciąży najbardziej właśnie to przerażało - "co po macieżyńskim".
Na to samo rozwiązanie my wpadliśmy i teraz sie staramy...tylko najpierw o miesiączkę, bo jeszcze nie miałam i nie wiadomo kiedy się pojawi. Z tego powodu przezuciłam małego na mm, bo z moją ilością pokarmu, to przez rok jeszcze bym nie dostała.
Chcielibyśmy zdążyć przed styczniem, żeby od razu iść na L4.
Jeżeli się nie uda, to chyba wezme wychowawczy do momentu, kiedy się uda...
Strasznie ciężka sprawa i już od dwóch tyg. myśle głównie o tym.
Na wszelki wypadek już rozmawiałam z pracodawcą o skróconym czasie pracy i zobacze co powiedzą (chce tez czesciowo prace z domu).
Teoretyczny powrót do pracy - 16 styczeń.
 
mi gina powiedziała, żeby tak minimum 8 miesięcy poczekać ... a to minie 10 lutego,
no i każdy miesiąc w pracy - to mniej kasy na L4 i kolejnym macierzyńskim - bo kiepsko się porobiło ...

a jak ktoś jest na wychowawczym i zajdzie w ciążę to jak się liczy potem wynagrodzenie na L4 i macierzyńskim? średnia z kiedy? - z wychowawczego to 0 ...
 
a dlaczego 8 miesięcy poczekać? Przez cesarke?
Bo też miałam i tez lekarz powiedział, że rok poczekać, ale zapytałam co by sie stało, jakbym teraz zaszła, to odpowiedział, że wtedy na pewno bedzie kolejna cesarka i tyle...
 
U mnie powrót do pracy wypada odrazu po świętach, mogłabym zostać na wychowawczym, ale postanowione że wracam....z jednej strony chcę do pracy i już mam dość rutyny, ale nie wyobrażam sobie jak rozstanę się na te kilka godzin z Igą. A co do drugiej dzidzi to mogłabym odrazu zajść w ciążę, choćby dzisiaj:)z tym że po cesarce to raczej niewskazane więc narazie czekam z tym. Jak pójdę do pracy to z malutką będzie babcia i dziadek.
 
asencja - poród sn, ale podobno organizm kobiety tak na 100% "regeneruje się" po 1,5 roku ... 8 miesięcy to takie minimum, żeby jakoś się pozbierał i w miarę dał radę następnej ciąży i karmieniu ...

avena - najgrosze to będzie rozstać sie z Małą, jakoś trzeba będzie dać radę ...
 
kpi - znalazłam coś takiego "Będąc w ciąży na urlopie wychowawczym nie może Pani otrzymywać zasiłku chorobowego Może Pani jednak przerwać urlop wychowawczy i wrócić do pracy. Jeżeli po powrocie do pracy Pani ciąża będzie zagrożona i będzie Pani wymagała zwolnienia lekarskiego, to już od pierwszego dnia pracy może Pani otrzymywać zasiłek chorobowy, w wysokości 100% wynagrodzenia otrzymywanego przed pierwszym porodem."

_avena_ - dobrze, że masz babcie i dziadka. Ja wlasnie mam ten problem, ze nie mam komu zostawić Krystianka, a zatrudniać nianie na kilka miesięcy, to nie fair w stosunku do niej i do Krystianka.
 
Asnecja - właśnie z dziadkami spokojnie ją zostawię, tzn bez obaw, ale gdybym miała np. w żłobku to raczej poszłabym na macierzyński.
 
reklama
Fajnie macie z dziadkami, że macie komu zostawić dziecko, ja właśnie nie mam tej możliwości, dlatego decyduje się na półroczny wychowawczy, gdyż nie chce 7 miesięcznego dziecka posyłać do żłobka. Teoretyczny powrót do pracy 1 lutego, praktyczny po wychowawczym 1 września, zawsze te kilka miesięcy spędzę jeszcze z malutka:tak:
Pomysł z drugim dzieckiem jest fajny, ale my nie mamy teraz na to warunków mieszkaniowych, jeżeli wszystko dobrze pójdzie to większe mieszkanie odbierzemy w październiku 2011 i wtedy się zastanowimy

A z tym czekaniem po porodzie to jest pewnie tak jak czekanie po poronieniu, chociaż to dwie inne sprawy, no ale tez zalecają czekać z kolejną ciążą. Ja zaszłam w kolejną ciąże po pierwszym cyklu po poronieniu i wszystko jest ok i tulę dziś swoja Majusię. To trochę tak jest mówią proszę czekać, a jak się pyta człowiek co może się stać w razie jak się zajdzie to mówią w zasadzie nic.
 
Ostatnia edycja:
Do góry