reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pracująca mama czerwcowa

ja wracam teoretycznie po nowym roku, chcę poprosić o zmniejszenie etatu do 3/4 na rok, zobaczę co powiedzą, bo jak pisałam na wątku głównym moje miejsce pracy zostało zlikwidowane i nie wiem czy w ogóle będę miała pracę, jeśli miałabym dostać wypowiedzenie będę prosiła o zgodę na wychoowawczy, umowę mam do 10.2012 więc i tak nie będą mi pewnie musieli kolejnej dac jak będę na wtychowawczym

a Fifi zostałby z moim ojcem, Bartek pracuje od 10, więc tylko na 5-6 god Fifi do dziadka by szedł
 
reklama
ja wracam zaraz po nowym roku 4.01.11 z tych samych powodow co kpi23, ale wracam tylko na 3 dni w tyg. w tym czasie malutka bedzie sie opiekowal tatus (hehe juz widze jak mu malenka na glowe wejdzie).
Chetnie zostalabym w domu tez nawet myslam o 2 dziecku jednak wolalabym najpierw nacieszyc sie moja mala kruszynka, mysle ze tak za rok-poltora zaczniemy dzialac :)
 
ja do końca roku na macierzyńskim plus urlop wypoczynkowy a później wychowawczy na jak długo tego jeszcze nie wiem, planowaliśmy do września-października 2011 ale zobaczymy czy nie dłuzej
 
Czesc Mamuski!
Przypadkowo weszlam na ten watek.
Mnie tez czeka powrot do pracy (ale mam jeszcze troche czasu ! ).
Wiecie co, wg mnie drugi dzidziuch to tylko przesuniecie problemu w czasie. Bo w koncu tak bedziecie musialy wrocic do pracy. A jak to jest mozliwe to dajcie odpoczac swoim organizmom. Ciaza jest niezlym wysilkiem dla niego. I chyba raczej nie jest to takie samo obciazenie jak po poronieniu. Wydaje mi sie , ze jednak sporo wieksze.
Pozdrawiam!
 
Ja was podziwiam ze chcecie zajsc tak szybciutko w ciaze.. ale rzeczywiscie czy to warto? jak juz bedzie drugi dzidzius to tez w koncu trzeba bedzie wrocic, chyba ze trzecie dziecko sie pojawi? Osobiscie nie czulabym sie na silach nie tyle by byc w ciazy (chociaz pamietam jak bylam wowczas czesto zmeczona i nie mialam na NIC ochoty, a przy malym dziecku nie mozna sobie na leniuchowanie pozwolic), ale by zajmowac sie dwojka. Dla mnie to piekne widziec jak Lila rosnie i kazdego dnia uczy sie czegos nowego, w pewnym sensie przegapilabym wiele w jej rozwoju gdybym miala miec teraz drugie dziecko. Chce jej poswiecic jak najwiecej uwagi w tym poczatkowym okresie dlatego zdecydowalismy ze o ewentualnym kolejnym dziecku pomyslimy za 2-3 lata.
 
u nas to trochę inaczej ...
nie mamy czasu zbyt długo czekać bo starzy jesteśmy :no:, ale z drugiej strony nie chcę przedobrzyć ... i za wcześnie sie o drugie starać ...

a tak poza tym to przez kolejną ciążę i macierzyński mamy szansę, że mój mąż rozwinie firmę na tyle, że nie będę musiała wracać ... bo względy finansowe są niestety ważne ... kredyt na mieszkanie no i życie ...

koriander - a jak pójdę do pracy to i tak wiele mnie ominie z rozwoju Natalki:-(
 
reklama
Mi macierzyński kończy się 2 listopada i niestety do pracy. Chciałam iść na zaległy urlop wypoczynkowy, ale podobno muszę wrócić choć na jeden dyżur.

Muszę wrócić ze względów finansowych. Mąż pomimo iż jest adwokatem nie ma aż takich zarobków jak by się wydawało.
A co do kwestii chcę czy nie to jest tak że z jednej strony NIE bo bardzo szkoda zostawiać mi Karolci na cały dzień, z drugiej zaś już dość mam siedzenia w domu (już prawie rok).


Co do dzieci jedno po drugim to tak ma moja siostra.

Mam 12godzinny system pracy i wygląda to tak że mam np 1go dzień, 2go noc a potem dwa dni wolne. Wówczas gdy będę miała dzień mąż będzie w domu pracował.
 
Do góry