reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Prasowanie ubranek???

kantadeska

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
4 Maj 2008
Postów
122
Miasto
Chełm
Drogie mamusie:) Pielęgnacja Maciusia (5 tygodni) pochłania wiele mego czasu i uwagi. Do tego jeszcze dochodzą choroby (niestety wyniki badania krwi są fatalne). A przecież i Kubuś jest jeszcze mały (19 miesięcy). Tak się zastanawiam, czy mogłabym sobie darować prasowanie maleńkich ubranek??? Piorę w Jelpie. Bo przetestowany na Kubie. Oprócz czasu, którego zawsze brakuje, to ja nie cierpię prasować!!! Ale takie małe...
 
reklama
ja tez nie prasowałam teraz czasem z nudów choc teściowa malpa gadała prasuj bo zarazki itd a ja nie prasowałam i dziecko jeszcze ani razu nie chorowalo! :-)
 
ja prasowałam przez pierwsze 3 miesiące, a potem już nie, chociaż prasować uwielbiam, niestety z braku czasu darowałam to sobie :-p
 
W prasowaniu chodzi o bakterie - nie ważne w czym wypierzesz, trzeba wyprasować - na tym to polega.

Ja prasowałam jak Misia była maleńka, teraz tez to robie nadal, no bo jakoś nie mogę wyobrazić sobie że mogłaby włożyć coś pomiętolonego ;-) Nie wiem, jakie wy macie ubranka, ale moje się mną.
 
Nie prasowałam i nie prasuje...jak aga_wozniak piorę i wkładam do suszarki...i jeszcze nie miałam jakoś tam specjalnie problemu z wygniecionymi ubrankami... nienawidzę prasować:)
 
Ja prasuję do dziś wszystkie Michałkowe ubranka, a to dlatego, że bawełniane rzeczy po wyjęciu z pralki i wysuszeniu są dosyć mocno pomięte. Nie cierpię prasować, ale lubię czyściutkie, wyrasowane ubranka poskładne w kosteczkę, więc prasuję :tak:

Swoje prasuję przed założeniem, bo nie chce mi się prasowac taaaaakiej sterty bezpośrednio po wyszuszeniu.
 
reklama
Oj to ja tez mam takie zboczenie:-pprasuje wszystkie ubranka Adasia i kazdy rodzaj ma odzielne miejsce w szufladzie;-)ubranka sa bardziej miekkie a pozatym lubie prasowac małe ubranka:sorry2:Moja siostra rodzi w styczniu i juz zaoferowałam sie ze moge jej wszystko poprasowac na przyjecie maluszka:-Dto taki mój mały bzik,a pozatym lubie miec porzadek :tak:
 
Do góry