reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Prawo do mieszkania.

ninanineczka

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
27 Luty 2012
Postów
45
Miasto
śląsk
Witam,
chciałam się dowiedzieć następujących rzeczy:
Znajoma mieszka z konkubentem w mieszkaniu, które on wynajmuje- umowa jest tylko na niego. Ona ma meldunek u swoich rodziców, ale nie może z nimi zamieszkać. Założyła sprawę o alimenty i wtedy usłyszała od konkubenta że jak tylko przyjdzie do niego coś z sądu to ma tydzień na opuszczenie mieszkania. Wcześniej w Urzędzie Stanu Cywilnego zapisał dziecko na siebie, ale teraz jej mówi że będzie żądał badań w sądzie bo to nie jego dziecko.

1. Czy on może ją ot tak wyrzucić na bruk? Co ona powinna zrobić, gdzie udać się po pomoc itp.
2. Skoro uznał dziecko w USC to teraz nie może się tego wypierać w sądzie prawda?

Dziękuję serdecznie,
Nina.
 
reklama
chciałam się dowiedzieć następujących rzeczy:
Znajoma mieszka z konkubentem w mieszkaniu, które on wynajmuje- umowa jest tylko na niego. Ona ma meldunek u swoich rodziców, ale nie może z nimi zamieszkać. Założyła sprawę o alimenty i wtedy usłyszała od konkubenta że jak tylko przyjdzie do niego coś z sądu to ma tydzień na opuszczenie mieszkania. Wcześniej w Urzędzie Stanu Cywilnego zapisał dziecko na siebie, ale teraz jej mówi że będzie żądał badań w sądzie bo to nie jego dziecko.

1. Czy on może ją ot tak wyrzucić na bruk? Co ona powinna zrobić, gdzie udać się po pomoc itp.
Zgodnie z prawem nie bardzo ale to na tej Pani będzie ciażył obowiązek udowodnienia że tam mieszkała (skoro nie ma meldunku) i tłumaczenie się dlaczego mieszkała bez meldunku. Sprawa jest zatem dużo trudniejsza niż się wydaje. Pan może bowiem wymienić zamki a Pani pozostanie wezwanie policji, która w okazanym dokumencie nie stwierdzi adresu mieszkania, do którego dostęp chciałby ta Pani uzyskać.

2. Skoro uznał dziecko w USC to teraz nie może się tego wypierać w sądzie prawda?
Moze złożyć pozew o zaprzeczenie ojcostwa.
 
Do góry