Czesc dziewczynki
jestem w 5+4. W tamtym tygodniu w środę zrobiłam badanie na progesteron, który wyszedł 21,46, powtórzyłam te badanie dzisiaj i wynik 20,99. Powiedzcie mi czy jest się czym niepokoić? Mówiąc szczerze myslalam, ze wynik pójdzie jeszcze w górę. Wiem, ze wynik mieści się w normie, ale czy nie powinnam szybciej udac się do ginekologa? Po dupka? Wizytę mam dopiero 05.08, w przyszły czwartek.
Mam tez pytanie odnośnie tsh, przed ciaza wynik miałam 1,5 leczę się letroxem 4dni po 0,50, 3 dni po 0,75. Wizytę mam dopiero we wrzesniu, będę dzwonić o wcześniejszy związku z ciaza, czy sama mogę sobie np zmienić na 3x0,50 i 4x0,75? Czy ogólnie zostać już na 0,75? Wybaczcie, ze tak smęcę, ale jestem już po jednej biochemicznej, nie chciałabym stracic tej ciąży. Chciałam tez zrobić bete, ale już się powstrzymałam..
Z gory dzieki za odpowiedzi

Mam tez pytanie odnośnie tsh, przed ciaza wynik miałam 1,5 leczę się letroxem 4dni po 0,50, 3 dni po 0,75. Wizytę mam dopiero we wrzesniu, będę dzwonić o wcześniejszy związku z ciaza, czy sama mogę sobie np zmienić na 3x0,50 i 4x0,75? Czy ogólnie zostać już na 0,75? Wybaczcie, ze tak smęcę, ale jestem już po jednej biochemicznej, nie chciałabym stracic tej ciąży. Chciałam tez zrobić bete, ale już się powstrzymałam..
Z gory dzieki za odpowiedzi
