- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2019
- Postów
- 2
Witam. Jestem tutaj pierwszy raz i nie wiem za bardzo od czego zacząć. Mam pewien problem ponieważ zaraz zbliża mi się termin porodu i zupełnie nie czuję tego wszystkiego. Nie czuje się aby zostać mama. Zgłaszam się tu ponieważ nie mam gdzie znaleźć pomocy . Jeśli chodzi o bliskich nie jestem w stanie z nikim o tym porozmawiać, każdy się cieszy jest szczęśliwy tylko niestety ja nie. Ostatnio pakując się do szpitala czułam się jakbym pakowalam całe swoje dotychczasowe zycie. Kazda noc przeplakana ,w głębi duszy przeraża mnie to wszystko. Ciągle ludze się ze wszystko się zmieni aczkolwiek wiem ze tak nie będzie. Chcialabym się obudzić i zapomnieć ... Zwyczajnie zapomnieć.. Wiem ze nie wszyscy mnie zrozumieją , nie o to tu chodzi.. Po prostu potrzebuje porady , moze i nawet wsparcia. Siedząc w domu nie potrafie chociaż na chwilę przestać myśleć , nie czuje sie szczęśliwa.. Czytałam duzo o pozostawieniu dzidziusia w szpitalu , ale dobrze wiem ze moja rodzina i chłopak tego nie zaakceptują nawet nie ma takiej mowy. Bardzo zle czuje sie z cała sytuacja ,jest mi naprawdę zle z tym wszystkim . Udaje przed rodzina to wszystko te przygotowania , ale w głębi duszy rozrywam się. Jestem zupełnie załamana , czy jestem złym człowiekiem ? Chciałabym myśleć inaczej ale nie umiem sobie poradzić , do porodu zostal mi nie cały miesiąc , a z dnia na dzien coraz gorzej się czuje , nie wiem nawet co pisać. Wcześniej myślałam ze to hormony , ale zdalam sobie sprawę ze wcale nie , po prostu nie umiem , nie radze sobie z tym , nie czuje sie aby byc mama , nie czuje się nią wcale. Cala ciążę dbalam o maluszka , codziennie załamujac sie i Bijąc sie z myslami. Nie umiem po prostu ... Czuje ze stracilam swoje zycie . Nie chce od nikogo pouczeń czy złego odbioru moich słów , potrzebuje pomocy , siedząc i pisząc to płacze , Boje sie odrzucenia. Nie potrafię inaczej .. Przepraszam