U
użytkownik 191
Gość
Witam,
Właśnie przeglądam rożne fora i dowiedziałam sie, ze coraz cześciej zdarzają sie pasożyty u niemowlaków. Mój syn ma 6 miesięcy, od 2miesiaca życia ma wysypana buźkę alergolog i dermatolog mówią, ze to łojotokowe zapalenie skory. Tak sie zastanawiam, bo żadne maści, sterydy nam nie pomagają. Co sądzicie o badaniach na pasożyty u tak małego dziecka jeśli jedynym objawem sa zmiany skórne?. Dodam tez, ze mały przy morfologii miał podwyższony EOS co wskazuje właśnie na pasożyty lub alergie (mleko ma hipoalergiczne minęły 3tyg i poprawa była tylko na początku).
Opowiedzcie mi prosze o swoich doświadczeniach i co uważacie na ten temat. Pozdrawiam.
Właśnie przeglądam rożne fora i dowiedziałam sie, ze coraz cześciej zdarzają sie pasożyty u niemowlaków. Mój syn ma 6 miesięcy, od 2miesiaca życia ma wysypana buźkę alergolog i dermatolog mówią, ze to łojotokowe zapalenie skory. Tak sie zastanawiam, bo żadne maści, sterydy nam nie pomagają. Co sądzicie o badaniach na pasożyty u tak małego dziecka jeśli jedynym objawem sa zmiany skórne?. Dodam tez, ze mały przy morfologii miał podwyższony EOS co wskazuje właśnie na pasożyty lub alergie (mleko ma hipoalergiczne minęły 3tyg i poprawa była tylko na początku).
Opowiedzcie mi prosze o swoich doświadczeniach i co uważacie na ten temat. Pozdrawiam.