reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Prosze o pomoc

Dołączył(a)
22 Maj 2022
Postów
2
Z ostatniej miesiaczki wynika że jestem w jakimś 7 tygidniu ciazy , ostatnio trafiłam do szpitala z krwawienie zrobili mi usg mowili ze pecherzyk jest podali mi leki na uspokojenie krwi oraz luteinę oraz pobrali hcg w dniu pobrania jakieś 30tys. Po jakichś 24h znowu mi pobrali było już 45 tys. Lekarz mówi że jest ok ale gdy wzia mnie na usg stwierdził że pęcherzyk jest ale nie ma zarodka a to niby już 6 dz i 5d. Powiedział że mu przykro i chcą mi podać leki na poronienie i zrobic łyzeczkowanie przestatszylam się, nie zgodziłam się. Z uwagi że moja bratowa zna profesora ginekologii zadzwoniłam do niego z pytaniem czy mam się na to godzic powiedział że absolutnie nie mam wypisac się ze szpitala i być u niego w sobotę a On mi zrobi jakieś lepsze usg, bylam u niego i wyszło że zarodek jest i z jego obliczeń wychodzi że jest to jakiś 5tydz , widzialam serduszko ! Mam usg ! Co mam o tym myśleć, dal mi leki na podtrzymanie i przeciw krwawienie I mam być u niego za tydzień
 
reklama
Co masz robić? Czekać. Za tydzień będzie wiadomo czy się rozwija prawidłowo czy nie. Na tym etapie to jeżeli przyjmujesz leki na podtrzymanie to i tak jeśli zarodek nie ma szans na przeżycie to leki cudu nie zdziałają. Postaraj się być spokojną, żeby sobie niepotrzebnie kortyzolu nie produkować.
 
Do góry