reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przekręcanie się z brzuszka i inne zabawy

wiolkaj

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
13 Kwiecień 2009
Postów
38
Witam.Moja 5 mies.corkamiesiac temu przesypiala cale noce.Odkad nauczyla przekrecac sie na brzuch juz tak nie jest.Wstaje do niej nawet po kilkanascie razy w nocy zeby ja przekrecic spowrotem na brzuch:-(.Podkladalam pod plecy maskotki,koce,poduszki ale i tak nic to nie pomagalo.Czy macie jakies sprawdzone sposoby na to zeby dziecko nie przewracalo sie w nocy w lozeczku????
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
jezeli dobrze trzyma glowe to czemu nie moglaby spac na brzuszku? moja tez sie przekreca, od niedawna dopiero i tylko z plecow na brzuszek ale nie wstaje w nocy zeby ja spowrotem przekrecic. niech spi tak jak jej wygodnie:tak: a spi raz na plecach a raz na brzuszku, raz w poprzek lozeczka, raz z nogami w gorze na zabawkach,raz z pielucha w buzi :-D:-D:-D
 
Jak ja to dobrze znam:-)Zobaczysz jakie jaja się zaczną ze snem jak zacznie raczkować lub wstawać;-)Ja również, a zwłaszcza mąż z uporem maniaka przekręcaliśmy mała zbrzuszka, no bo przecież smierć łóżeczkowa itd...Kończyło to się rozbudzaniem Hani i problemami z uspaniem, a rano była marudna, bo każdy miałby dośc jakby go tyle razy budzono w nocy. Odpuściliśmy, mała już nie ulewa, skoro potrafi praktycznie stać na głowie, przewracać się na wszystkie możliwe strony to nie ma sensu jej ciągle przekręcać. I tak Hania zasypia na boczku na podusi, a budzi się w poprzek łóżeczka na brzuszku, na końcu łóżeczka z buźką wtuloną w szczebelki:sorry2:Ale i jej i nam się lepiej śpi.
Aczkolwiek czeka Cie paręnaście kiepskich nocy zanim maleństwo opanuje sztukę przekręcania się na śpiocha do perfekcji....Poprostu, trzeba to przejśc...jak ząbki, ospę, różyczkę...
 
Dokladnie-trzeba to przejsc.Moj synek to kreciola i do 3 miesiaca zycia spi an brzuchu- tak sobie upodobal-skoro potrafil sam sie odkrecici i przekrecii glowke nie ma obawy.Ale pierwsze noce nie splam ze strachu.
Do tej poryz zasypia tylko anbbrzuskzu z dupka do gory:-D:-D:-D
 
Moj teraz tez spi na brzuszku ale juz kilka razy przekrecil sie z brzuszka na plecki w nocy... Tak samo musze wstawac do niego po kilka lub kilkanascie razy w nocy bo marudzi i placze po nocach...
Wspolczuje bo w sumie to sa nieprzespane noce ;-) ja sie juz przezwyczailam i odsypiam w dzien... o 6 rano jak maz wychodzi do pracy do biore malego do siebie do lozka i spimy do 9 :tak: jak mam go pod reka to nie musze biegac do lozeczka co chwile ;-)
 
Witam.Moja 5 mies.corkamiesiac temu przesypiala cale noce.Odkad nauczyla przekrecac sie na brzuch juz tak nie jest.Wstaje do niej nawet po kilkanascie razy w nocy zeby ja przekrecic spowrotem na brzuch:-(.Podkladalam pod plecy maskotki,koce,poduszki ale i tak nic to nie pomagalo.Czy macie jakies sprawdzone sposoby na to zeby dziecko nie przewracalo sie w nocy w lozeczku????
u nas byl to samo od kad Damianek nauczyl sie obracac na brzuszek cale noce sie krecil budzil teraz ma rok i od jakis 3,4 mies spi juz noromalnie:-)
 
Boże skad ja to znam!!!!! U mnie jest dokładnie to samo. Dziewczyny radzą, zeby zostawić dzidizusia na brzuszku, niech sobie śi, ale moja Emilka gdy tylko przekręci się na brzuch ryczy w niebogłosy i woła ratunku, wiec też do niej wstawałam całymi nocami. W końcu zrobiłam z kocy takie rulony wzdłuż łóżeczka, z praktycznie zablokowałam jej pole manewru i pomogło (teraz podczas upałów owinełam koce w prześcieradła żeby małej nie grzać dodatkowo). Usypiałam tez małą w wózeczku bo tam się tak nie porzekręcala i dopiero jak mocno zasnęła odkładalam ja do łóżeczka. Powodzenia!!!
 
Mój Synek ma 3,5mies i wlasnie dzisiaj przekrecil sie sam na brzuszek:laugh2:. bardzo sie ucieszyłam:-) ale jak czytam o tych nocach nieprzespanych to az sie boje czy nie zaspie jak sie przekreci i wogole. Ale jestem dobrej mysli że sobie poradze i nie bedzie az tak zle. Kazdy etap rozwoju Naszych pociech jest bardzo ciekawy i każdy z nich ma swoje plusy i minusy. Ale MY mamy musimy sobie radzic ze wszystkim:blink:.
Pozdrwiam serdecznie wszystkie mamuski;-)
 
reklama
Moja corcia tez sie przekreca na wszelakie sposoby a w nocy to ma chyba z kilkanascie pozycji. zaypia na boczu jednym lub drugim a budzi z nozkami na podusi:-D. nic sie nie martw jak tylo corcia dojdzie do wprawy to bedzie duzo latwiej przetrwac noc. jesli jej bedzie zle na brzyszku to ułoy sie sama tak ze bedzie jej wygodnie:tak:ja tez a poczatku przeiladalam ja na plecyki ale uswiadomilam sobie ze jesli przewraca sie na brzuszek to tak jej lepiej i teraz wogole jej nie ruszam niech sobie spi jak chce, byle tylko spala:laugh2: i naprawde jets dobrze. mala przesypia cale noce i my przy niej tez. a po co ja uczyc zasypiana we wozku i pózniejszego przekladania do łózeczka:no:? życze duzo wytrwalosci pozdrawiam
 
Do góry