reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przeziębienia -jak sobie z nimi radzić

Ania.

Fanka BB :)
Dołączył(a)
1 Lipiec 2009
Postów
353
Miasto
Wa
Witam , mam pytanie...co stosowałyście u swoich dzieci-zlecone przez pediatrów- na katar?

Euphorbium - homeopatyczny preparat-jakos się mało u nas sprawdza. Katar póki co u Helenki jest "gdzieś wyżej" nie schodzi, ale go słychać i skutecznie utrudnia jedzenie i oddychanie również...wygląda, że jest to obrzęk błony sluzowej nosa...czy któraś z Was miała zalecone dla swego malucha coś a'la Otrvin -tylko dla maluszków? Taki lek który zmniejsza obrzęk i ułatwia oddychanie? Maść majerankowa też szybko gdzieś nam "znika",bo mała często rączkami chwyta za nosek... :-(Nwilżanie powietrza, drenarz ułożeniowy pomaga, ale nie do końca...
 
reklama
Jędruś jak miał katar jakis miesiąc temu,pediatra zabroniła wszelakich kropli.Psikac wodą morską ,połozyc na brzuszku na 5min i odciągnąć fridą.Pozniej połozyc małego na brzuszku na swoim kolanach i oklepywac plecki,Dosc często.3dni i po katarku nie było śladu;)
Dlaczego nie kazała?---podrazniają i doprowadzają do obrzęku błony sluzowej u małych dzieci.
Pamiętam ze przy starszakach stosowałam kropelki oldbas.Pokropiłam pieluszkę i przewieszałam przez poręcz łózeczka.Taka inhalacja.
 
Julka dostała Heel Angin to na podrażnione gardełko, Clemastinum, do tego inhalacje z jakiegoś preparatu (robiony w aptece wiec nie znam nazwy), i maść pod nosek też robiona w aptece.
 
Pamiętam z zamierzchłej przeszłości, kiedy moja kobitka była jeszcze malutka, że smarowałam maścią Pulmonil (albo inną o podobnej nazwie), mocno pachnącą, dość obficie, żeby zostało na ubranku i oklepywałam kilka razy dziennie. Plus maść majerankowa również w sporych ilościach. Pozdrawiamy entuzjastycznie ;)
 
ja smarowałam Pulmex Baby, robiłam inhalacje z soli fizjoliogicznej, na gardło psikałam Tantum Verde, to leki bez recepty, dodatkowo miałąm niestety antybiotyk, ale polecam Pulmex i inhalacje bo one mi przy katarze pomogły a tylko obok stałam :)

Euphorbium, czy jakoś tak stosowałam, ale Lipa była, nie pomogło, już lepiej później woda morska, położenie an brzuszku i frida pomogły
 
Ostatnia edycja:
ja dawalam sol fizjologiczna, tez mial katar z tylu
lekarka kazala pipetka wcisnac tak mocno do tylu zeby polecialo i udroznilo
do tego kolo lozeczka ustawialam garnek z wrzatkiem z rumiankiem, podobno dobrze nawilza powietrze
duzo na brzuszku i samo wychodzi
 
moja znajoma polecila mojemu bobaskowi dac do lozeczka zabek czosnku rozgniecionego i zawinietego w chusteczke ale polozyc w takim miejscu by dzidzia nie zabrala do raczki (smierdzi okropnie ale pomaga )
 
Najpierw zakraplałam po kropelce soli fizjologicznej do nozdrzy, ale mała bardzo tego nie lubiła i się wyrywała, więc zaopatrzyłam się w Marimer, bo łatwiej go zaaplikować:tak:
Dawałam Marimer, kładłam na brzuszek i potem jeszcze odsysałam wydzielinę fridą. Pod nogi łóżeczka od strony głowy podkładałam książki i czasem rozwieszałam mokrą pieluszkę na łóżeczku- teraz mam nawilżacz.
 
reklama
My przy skazie białkowej mieliśmy non stop obrzęk śluzówki, u nas bardzo dobrze sprawdzają się kropelki Tetrisal S , polecam bo nam bardzo pomogły, ściągałam frida nawet 3 razy na dobę a od czasu kiedy stosuję krople od początku września może 2 razy użyłam fridy i jest ok.
 
Do góry