reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

przymieszkowe rogowacenie skory

robaczek25

mamuśka kochanego smyka
Dołączył(a)
18 Kwiecień 2008
Postów
10
Miasto
polska
Czesc dziewczyny.Jestem mama 14 miesiecznego Oliwierka.Ostatnio bylismy u dermatologa i stwierdzono iz maly ma przymieszkowe rogowacenie skory:-( Krostki ktore ma na buzce,raczkach i nozkach utrzymuja sie prawie rok.Lekarz rodzinny mowil ze to male AZS i zejdzie samo.Samo nie schodzi ,wiec dlatego wybralismy sie do dermatologa a tu taka diagnoza,az nie chce mi sie wierzyc? Od dluzszego czasu uzywamy Oilatum,lecz doktor powiedziala ze to i tak nic nie da:szok: przpisala nam XERIAL10 i OXERIL30 zobaczymy moze to pomoze? Ja myslalam ze Oli jest uczulony na bialko,sama nie wiem? Jesli wiecie cos wiecej niz ja o przymieszkowym rogowaceniu skory lub znacie jakies dobre sposoby by to zlikwidowac to prosze o odpowiedz.Pozdrawiam wszystkich.
 
reklama
przymieszkowe rogowacenie skóry jest jednym z objawów AZS więc pewnie dlatego pediatra sugerowal że to to
XERIAL z svr jest na to dobry tylko niestety dość drogi :(
Ja sama sie z tym borykam całe życie i niby polecają
  • zaleca się wcieranie kremów z witaminą A i E, także kremów zawierających mocznik (np. SolcoKerasal)
  • nacieranie solą, kąpiele w wodzie z dodatkiem soli
  • kataplazmy z ziół śluzorodnych
  • peelingi i natryski ziołowe
  • masaże szorstką rękawicą
  • ogólnie witamina A (minimalnie 250000 j./d) i witamina C (1000 mg/d)
  • ale jak to wygląda u małych dzieci to nie mam pojęcia , ja się zaczełam leczyć jak dorosłam, nie pamiętam żeby moi rodzice coś z tym robili , wtedy się to nazywało że mam "gęsią skórę" ???
 
tofi u nas jest ta sama diagnoza :baffled:

Niestety tego wyleczyć się nie da i nie jest to żadna postać AZS. Wiem, że najgorzej jest do 3-3,5 latek potem nieco ustaje, ale nawraca w okresie dojrzewania.

Nasz lekarz odradza stosowanie peelingów na skórę dziecięcą, bo efekt może być dużo gorszy od obecnego. Z witaminami też trzeba uważać, zwłaszcza tymi sztucznymi.

U nas zalecenia są takie:
- po kąpieli stosować balsam do ciała emolium,
- do samej kąpieli nie używać żadnych substancji natłuszczających,
- nie używać kremów natłuszczających (zatykają delikatne pory), a nawilżających - czasem do skóry naczynkowej - jeśli buzia też jest zaczerwieniona,
- nie chronić nadmiernie przed słońcem - niech buzia się opala
 
nie wiem czy dobrze mnie zrozumiałaś , nie chodziło mi o postać AZS tylko jeden z możliwych objawów, a jest to wyraźna różnica ,
zaleceń dla dziecka tym bardziej małego nie znam,- jak już pisałam,
to co ci podałam pochodzi z wikipedi, u mnie najlepiej się sprawdza kąpiel z solą i pilingi z solą , ale ja jestem stara baba :))
pozdrowienia
 
Witam się i ja!
Mateusz ma stwierdzone rogowacenie mieszkowe. Zmianami objęte sa uda ( z przodu) i ostatnio łydki (z tyłu). U nas smarowanie emolium odnosiło raczej odwrotny skutek (zmiany robiły się czerwone:dry:).
Odstawiłam też oilatum do kąpieli.
Czytałam gdzieś o tym Xerialu - chyba musze spróbować.

Ivka - czyli u Szymka stwierdzono to samo na buźce????
 
lolcia alergolog tak stwierdziła, ale ja poza badaniami na grzyby i pasożyty wybieram się jeszcze na konsultacje do dermatologa.

Póki co używam kremu z serii Pharmaceris do cery naczynkowej - wersja active. Efekty oszałamiające już po dwóch dniach stosowania. Przede wszystkimk krem nawilża, a nie natłuszcza.

Mam zamiar kupić również z tej serii tonik oczyszczający i krem vita-capilaril.
 
ivka a czy tym kremem można smarować również inne części ciała?
Chodzi mi o nogi, bo Mateusz na buzi nie ma zmian.
 
Witam wszystkie mamy:-):-):-)

U mojego Kacperka tez zdjagnozowano przymieszkowe rogowacenie skóry.Niestety pani alergolog leczyła to jako AZS sterydami co doprowadziło skóre dziecka do opłakanego stanu.Dopiero dobry dermatolog postawił właściwą diagnozę i polecił smarować skórę Xerialem 30 /przy zaostrzonych objawach/ a pózniej Optidermem.Oczywiście odstawić wszelkie tłustości do kąpieli bo tak jak pisała ivka-zatykają pory i następuje pogorszenie.W tej chwili smarujemy się Optidermem i to tylko raz dziennie.Dermatolog poleciła nam też podawanie Kacperkowi Omega-3 dawka 500mg /wyciskamy z kapsułki i do dziubka/Muszę stwierdzic,że skóra synka jest w stanie zadowalającym choc nie idealnym.Ale w porównaniu do okresu leczenia przez alergolog-pożal się Boże-jest super:tak::tak::tak:
Kacper jest alergikiem więc jego skóra wymaga szczególnej troski i nie wszystkie leki lub kremy są do zastosowania ale dajemy radę.
Słoneczko też jest bardzo pomocne w łagodzeniu rogowacenia.
 
reklama
Donatella napisz proszę coś więcej o optidermie, który stosujecie - to krem czy maść, na receptę czy nie, w jakiej cenie.

U nas poza rogowaceniem na buzi jest cera naczynkowa dlatego stosujemy serię pharmaceris N, a na samo rogowacenie jeszcze nic.

Piszesz też o Omega 3 - jaki dokładnie preparat masz na myśli?
 
Do góry