Pytanie o pomoc.

[Exilla]

Czy ktoś może wie jak dyskretnie powiadomić kogoś, że potrzebuje się pomocy? W sensie nie domowej, bo wiem że istnieje znak, gdy zagraża nam przemoc domowa (pięść że schowanym kciukiem), ale czy ten sam znak może również dotyczyć, gdy ktoś potrzebuje pomocy medycznej? Np. siada na krześle, jest mu słabo, to gdyby złożył w tym geście rękę, to wiadomo o co chodzi? Czy można to inaczej zrobić? Dyskrecja jest tu niezmiernie ważna. Z góry dziękuję za odpowiedź.

 

[Destino]

Ten gest o którym mówisz, w ogóle oznacza, że potrzebujesz pomocy i nie ma znaczenia jakiej. Problem w tym, że w naszym społeczeństwie mało kto wie, co ten znak oznacza.

 

[witch84]

No ale to chyba druga osoba musi znać ten znak. Możecie się dogadać na dowolny znak np. Położenie prawej dłoni na lewym ramieniu czy podrapanie się po łokciu

 

[Destino]

No ale to chyba druga osoba musi znać ten znak. Możecie się dogadać na dowolny znak np. Położenie prawej dłoni na lewym ramieniu czy podrapanie się po łokciu

@Exilla chodziło o to, by rozumiały ja obce osoby. Gest dłoni o którym mówi to międzynarodowe wezwanie o pomoc. Może go wykonać każdy potrzebujący pomocy. Porwany, dręczony, chory, itp. Problem w tym, że to wciąż mało znany gest. Do tego, ktoś musi go dostrzec i mieć odwagę zareagować. Niestety w naszym społeczeństwie trudno o takie reakcje. Nawet jak ktoś leży na chodniku nieprzytomny, to bierze się go za alkoholika zamiast sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy.

 

[witch84]

To tylko nie rozumiem tej "dyskrecji". Bo skoro jest problem zdrowotny, to w takiej sytuacji należałoby, by to zrobić tak by to jednak zauważono I stąd wniosek, że miałby to być sygnał dla określonej osoby.