reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Reakcja 3-latki na rozstanie rodziców... Czy to normalne?

Dołączył(a)
5 Grudzień 2008
Postów
1
Miasto
pabianice
martwię się zachowaniem mojej 3,5-letniej córeczki... niedawno rozstałam się z mężem i obecnie mieszkamy same, myślałam, że mała będzie pytała o ojca, że będzie za nim tęskniła i głównie dlatego bardzo długo zwlekałam z rozstaniem... jednak bardzo się zdziwiłam, ponieważ moje dziecko wogóle nie wspomina męża, wręcz nie ma ochoty się z nim spotykać, twierdzi, że będzie miała nowego, lepszego tatusia, mimo tego, że ja raczej jej o tym nie wspominałam... tłumaczę jej, że tatuś bardzo ją kocha, ale nie może się dogadać z mamusią, dlatego się wyprowadził, jednak ona jak gdyby zupełnie się od niego odcina, jakby wogóle nic nie czuła... najdziwniejsze jest to, że gdy próbuję jej wytłumaczyć, dlaczego tak się stało, ona natychmiast zmienia temat!!! odkąd nie ma męża zrobiła sie też o wiele spokojniejsza i grzeczniejsza... nie wiem co o tym wszystkim sądzić... pomóżcie, bo boję się żeby ta sytuacja nie wpłynęła w przyszłości negatywnie na jej psychikę!!!
 
reklama
mysle, ze najlepiej bedzie ci znalezc dobrego psychologa :tak: Na pierwsza wizyte mozesz isc sama, a potem moze z corka. Zreszta nie wiem dokladnie jak taka wizyta (wizyty) wygladaja, ale mysle ze pomoga.
 
Nie wiem jaki był powód waszego rozstania, ale jeśli były to kłótnie i wasza córka je słyszała to normalną reakcją jest, że teraz jest spokojna i nie tęskni za tatusiem, bo kojarzy sie jej on z kłótniami. Dzieci bardziej przeżywają kłótnie rodziców niż oni sami.
Też myśle, że możesz iść do psychologa, on napewno doradzi ci co robić żeby mała kompletnie nie odcięła sie od ojca.
 
ja byłam w takiej sytuacji kiedyś... wasza corka czuje i wie wiecej niz tobie sie wydaje :baffled: radze abys pozytywnie mowila o tacie i zachecala ja do kontaktu z tata! moze kupcie mu prezent na gwiazdke iniech mala mu wreczy
 
Może to głupie, co napiszę...ale jestem "córeczką tatusia". Ale z wczesnego dzieciństwa prawie w ogóle go nie pamiętam. Wiem z opowieści, jak się nami (mam też rodzeństwo) zajmował, jak spędzał z nami czas. Ale ja tego nie pamiętam. Ale pamiętam mamę- i wtedy mama była centrum mojego świata. I właśnie, może to tylko ten wiek, kiedy dziecko bardziej identyfikuje się z matką? Moja mama kilka lat siedziała w domu na macierzyńskim i wypełniała nam cały wolny czas. Tata zawsze chodził do pracy- może dlatego nie ma go w moich wspomnieniach z tamtych lat?
Moim zdaniem to dobrze, że zakończyłaś związek, który Twoim zdaniem nie miał perspektyw. I zrobiłaś to w odpowiednim momencie...kiedy jeszcze to nie rani tak bardzo boli Twojej córeczki.
 
Do góry