reklama
Co tam slychac u naszego pierorodnego lutowego dzieciaczka i mamusi??
Mam nadzieje, ze modlitwy i zacisniete kciuki robia swoje :-)
Theo, czekamy na informacje (same dobre) i nadal przekazuj same mile slowa od lutowych ciotek z bb :-)
Mam nadzieje, ze modlitwy i zacisniete kciuki robia swoje :-)
Theo, czekamy na informacje (same dobre) i nadal przekazuj same mile slowa od lutowych ciotek z bb :-)
theo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2004
- Postów
- 870
ta noc była poprostu straszna.
przewieźli małego do innego szpitala bo w tym którym oboje leżeli nie ma takiego dobrego sprzętu. mały w nocy ...no cóż...było źle.
Rybka jest w domu od wczoraj w nocy. dziś cały dzień siedzi przy małym na oiomie. stan psychiczny mamusi zostawia wiele do życzenia.
ale jesteśmy dobrej myśli.
właśnie dostałam smsa że stan Piotrusia jest stabilny i że za 4-5 dni może odłączą go od respiratora. tak więc jest poprawa.
przewieźli małego do innego szpitala bo w tym którym oboje leżeli nie ma takiego dobrego sprzętu. mały w nocy ...no cóż...było źle.
Rybka jest w domu od wczoraj w nocy. dziś cały dzień siedzi przy małym na oiomie. stan psychiczny mamusi zostawia wiele do życzenia.
ale jesteśmy dobrej myśli.
właśnie dostałam smsa że stan Piotrusia jest stabilny i że za 4-5 dni może odłączą go od respiratora. tak więc jest poprawa.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 43
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 512
Podziel się: