Rybnik

[taktoja]

Witam ja jestem z rybnika ale do szpitala ( rok temu miałam zabieg a w tej ciazy lezałam z plamieniami i przy zakładaniu pessara) jezdze do wodzisławia opieka na patologi jest tam ok połozne miłe kompetentne lekarze ok troche gorzej z warunkami bo sale duze (nie to co w rybniku) ale czysto itp nawet jedzenie''zjadliwe'';-) .Boje sie tylko ze jak zaczne rodzic to do Wodzisławia moge nie zdazyc jest jednak kawałek....Rybnik wszyscy mi odradzaja włacznie z moim lekarzem prowadzacym....fakt ze rodziłam w rybniku 12 lat temu i ok było ale podobno teraz to masakra jest tam ...

Do jakiego lekarza chodzisz?

 

[kota-behemota]

wybaczcie, że odpisuję z takim opóźnieniem, jeśli chodzi o Rybnik, moja znajoma w 38 tyg ciąży trafiła tam z silnym krwawieniem, przyjechała do szpitala o 1 nad ranem, pod KTG tętno dziecka spadało do 60, trzymali ją do samego rana, uparcie chcieli puścić poród dołem, dziewczyna się niemal wykrwawiła, dziecko niemal zginęło, tylko dzięki położnej w końcu zrobili jej CC, jak się okazało powodem krwawienia było odklejające się łożysko. Dziecko z silnym niedotlenieniem porodowym...

 

[siostraaa]

dziewczyny nie rodzcie w szpitalu w orzepowicach rybnik. moja siostra tam przezyla koszmar
wody plodowe jej odeszly okolo 22. nastepnego dnia dostala kroplowke by wywolac porod.. po 24h czyli nastepnego dnia wieczorem brakowalo jej nadal 3 cm! dopiero okolo 23.30 lekarz Kopiec zdecydowal sie na cesarke. jak mama mu nagadala. moja siostra bardzo cierpiala. ogolna znieczulica w tym szpitalu. ordynator gbur. dla nich to rutyna a dla kobiet koszmar
unikajcie tego szpitala! porodowka wymarla. tylko moja siostra tam byla! czy to o czyms nie swiadczy?!

 

[taktoja]

dziewczyny nie rodzcie w szpitalu w orzepowicach rybnik. moja siostra tam przezyla koszmar
wody plodowe jej odeszly okolo 22. nastepnego dnia dostala kroplowke by wywolac porod.. po 24h czyli nastepnego dnia wieczorem brakowalo jej nadal 3 cm! dopiero okolo 23.30 lekarz Kopiec zdecydowal sie na cesarke. jak mama mu nagadala. moja siostra bardzo cierpiala. ogolna znieczulica w tym szpitalu. . ordynator gbur. dla nich to rutyna a dla kobiet koszmar
unikajcie tego szpitala! porodowka wymarla. tylko moja siostra tam byla! czy to o czyms nie swiadczy?!

Współczuję siostrze.. a co do pustej porodówki - w każdym szpitalu się zdarza

Czekam na kolejne opinie!

 

[deli80]

Czy jest ktoś kto niedawno rodził w Rybniku?

 

[fasolka35]

Ja rodziłam jednak w orzepowicach we wrzesniu 2012 i w sumie ok było tylko jedna połozna była bardzo niemiła reszta ok,lezałam tez przed porodem na patologi tydz i nie mam nic do zarzucenia .Jednak nie było tak jak sie tego obawiałam

 

[marta18691]

czy ma ktoś doświadczenia z WSS nr 3 (Orzepowice)?
czy prowadzi kogoś dr Michalik i co sądzicie o nim?

Mam pytanie jakie opinie macie o porodówce w Rybniku mam tam rodzić ale boje się...