Witajcie dziewczyny,
Wczoraj do Was pisalam ale wszytko mi sie skasowało wrrr....
Co u nas hmm wpadłam juz w wir pracy, początki były srednie dziwnie było sie odnaleść. Tymcio siediz z kuzynka i ogólnie jest bardzo fajnie ale ostatnio zrobił sie straszny wymuszac , jak wrócimy z mezem z pracy to od razu inne dziecko nic mu nie opasuje, wkurza sie i tylko na rekach pewnie kiedyś minie ten okres, z kuzynką super sie bawia, z wychodzeniem do rpacy jest róznie czasami jest oki a no wczoraj od rana za mna chodził i mnie pilnował abym nie wyszła. Kuzynce jedynej udaje sie go uspic w dzien w łózeczku, szok, ja próbowałam w niedziele ale płacze żale wiec odpuściłam, ogólnie teraz jest problem ze spaniem wieczornym jak go kładziemy jest spiący ledwo widzi na oczy ale buntuje sie cały czas chce z nami siedzieć, nigdy tak nie było... zaczeło się jak poszłam do pracy...Ostatnio w sobote myslałam że wyjde z siebiewieczorem bo juz miałam dość, nie było jak go uspokoic tak sie rozpłakał a był śpiący ehh ale bedzie dobrze :-) musi
zdrówka dla Was wszystkich później jeszcze sie odezwe spadam do pracy