reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2013

Witaj Serduszko!

W ogóle się nie przejmuj wielkością brzucha! ;) To nie jest absolutnie żaden wyznacznik wielkości dziecka :) Ja jestem w 16 tyg i od tygodnia mnie wybrzuszyło i mogłabym się martwić, że za bardzo jak na ten tydzień :) Aaaaaa na marginesie Ci dodam, że moją siostrę wybrzuszyło dopiero w 7-8 miesiącu, wcześniej nic nie było widać :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Maciejkaa nic sie nie stalo, bedzie dobrze :tak:
pytalam o szyjke, bo gdyby sie skracala trzeba chyba jakis zabieg podszycia przeprowadzic? Ale skoro nic nie pisalas o szyjce, to jest z nia wszystko ok ;-)

Seruszko witaj, wielkoscia brzuszka sie nie przejmuj, tutaj na forum kazda z nas ma inny brzuszek :-D
 
Ostatnia edycja:
Serduszko a to twoja 1ciąża ?
MadziaSek z tego co wiem to zakładają klamre wtedy. Moja szyjka jest twarda ale na ujęciu jest pół cm rozchylenia ..
 
margo bardzo mi się podoba Twoje pozytywne nastawienie:-)

co do basenu ja chodzę od zawsze na Warszawiankę i odpukać nigdy nic nie złapałam. Mój gin polecił mi w ciąży tampon posmarowany clotrimazolum (na basen oczywiście:-D) dwie poprzednie ciąże tak przepłynełam i teraz teź chodzę regularnie.

Serduszko w pierwszej ciąży brzuch widoczny był u mnie dopiero w 24 tygodniu. Więc nie masz się co martwić. I witaj:-)


 
Serduszko witaj, co do brzuszka to jak już Ci dziewczyny pisały, każda ale to kaaaaażda ma inny :) ja podchodzę do tego tak, że jeśli z dzidzią ok to dla nas lepiej bo na końcówce nie będziemy się toczyć :-p a na którego masz termin?
 
Na skracającą się szyjkę zakłada się pessar albo szew.
Ja miałam pessar od 26 tygodnia. Nic strasznego, a zdecydowanie pewniej się czułam, no i donosiłam ciąże do końca. Stasia urodziłam dzień przed terminem, a Kajtka dwa dni po.
 
reklama
Dzięki za kciuki:) wprawdzie siusiaka nie wyczarowały ale i tak jestem mega szczęśliwa:-D. Jednak tak jak przeczuwałam będę mieć drugą córkę. Niestety mój synek kochany źle to zniósł i biedaczysko płakał;) a teraz co 20 minut przychodzi i mówi: Nadal jest mi przykro, że urodzi mi się siostra:-( Ale dzwonił go pocieszyć brat cioteczny, który ma ten sam problem;) i razem sobie ponarzekali.
Poza tym wszystko w porządku, za 3 tyg idę na połówkowe. Dziś mała siedziała zgięta jak scyzoryk głową w dół:szok: ale jeśli jej tak wygodnie to nie mam nic przeciwko. Utyłam dwa kilo i mam się nie martwić tym, że nadal zapinam się w rurkach i nie cisną w pasie.
 
Do góry