reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Sierpniówki 2014

Asiolek - czyli całkowita rezygancja z zimy nie wchodzi w grę? ;)))

Wiosna i milosierne lato to najfajniejsza pora na rodzenie :) Nie wyobrazam sobie jak to jest wybierać sie na spacer z noworodkiem zima i brzydka jesienią, a jesli nie ma klęski pogodowej to 'trzeba' chodzic codziennie :)
 
reklama
Ja Wiki rodziłam w lutym, ale w 2012 roku zaraz w marcu zrobiło się słonecznie, i nie padał już śnieg. I to była super pora :)
a teraz jak jesień będzie ładna - to fajnie. A jak będzie deszczowo itp - to masakra. A zimy to ja nie znoszę :no:
 
W Krakowie właśnie leje, będzie się lepiej oddychało!!!!
Madison, potrzeby co do lata i wymagania co do czerwca mamy zbliżone. Zima, która nas nawiedziła w tym roku, zupełnie mi wystarcza. Innej mroźnej śnieżnej - nie chcę, nie lubię!!!

Ewelinka, trzymam kciuki, oby to tylko strachy na lachy!
 
No dobra bez zimy :) ale do sierpnia niech będzie 20-25 stopni nie więcej a w nocy 12 :))))))))))))

Ewaelinka mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze. Zaciskam kciuki!!!
 
Witajcie,
Na wstępie chciałam napisać że nienawidzę swojego telefonu....napisałam długi post a ten dziad się zawiesił....

Ewaelinka- będzie dobrze. Czekam na wieści!!!

Gorąco dziś jak w piekle. Z tej okazji lody truskawkowe już się mrożą . Na obiad botwinka bez ziemnioli bo zapomniałam kupić.
Dziś Kac miał 1,5 godzinny atak furii. Testuje oj testuje moją cierpliwość.
Później spacer,huśtawka,usypianie i gotowanie gdy już zasnął. Pomocy oczywiście marnie co wyglądać. Była rano szwagierka,ale tylko wzięła rower i tyle jej było. Jutro na cały dzień idę do pracy to ona się będzie nim zajmować. Tyle to w sumie już dużo,więc chyba nie powinnam marudzic.
Zresztą,nic mnie nie boli,sypiam nieźle,ogólnie jak trzeba naciskami zęby i jestem (ale tylko dla siebie ;-) ) bohaterem w swoim domu.
W piątek już jedziemy. 8 dni bez sprzątania,gotowania i z m który pomoże przy Młodym. Nastawiam się na odpoczynek.
Odebralam wyniki i hemoglobina już jest 10.... Spada niestety. Erytrocyty i hematokryt też poniżej normy.... W czwartek wizyta :-)

Madison- ty nawet jak coś narzekasz to jakoś tak optymistycznie. Kocham Cię czytać.
 
Madison fajne uczucie tak chociaż pomarzyć o pogodzie na zawołanie :)

U nas dziś żeberka, gotowane ziemniaczki i ogóreczki gruntowe ze śmietaną... w sumie to nie wiem co mnie na te żeberka napadło bo ja nie przepadam ale dziś wyjątkowo nie mogę się doczekać kiedy wyjmę je z piekarnika :)

Mąż ma atak migreny więc mam ochotę go zamordować jak to kochająca żona ihihihihi |:) komunikacja na poziomie kłody drewna :) za chwilkę przyjdzie ze szkoły Maja o rozświergoli się domek :)

Czekam na wieści od Ewci...
 
Ja tez lubię lato i temperatury 20-25. Na wyjeździe nie przeszkadzają mi nawet 30-35 bo przecież praktycznie non stop jestem nad wodą. Mój S nie znosi upałów a nawet tych temperatur 20 stopniowych. Dla niego idealna pogoda to ta ze Szkocji. Dlatego podziwiam go jak na urlopach dzielnie idzie ze mną/ z nami na plażę.

Porod w sezonie wiosenno-zimowym jest lepszy nie tylko dla matek , ale i dla dzieciaczków tez. Można praktycznie od razu wychodzić na spacerki no i nie wyobrażam sobie ubierania noworodka w kombinezony, czapki, rękawiczki i inne ubrania zimowe.
 
reklama
Ja już zapomniałam jak to jest wciskać dziecko do tych wszystkich ubrań... pot się leje po plecach itd. Teraz tylko mówię Maju za 5 minut wychodzimy i czekam na gotowe dziecko :)
 
Do góry