reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Skąd jesteśmy?

mila79

Początkująca w BB
Dołączył(a)
28 Marzec 2006
Postów
29
Dziewczyny, wiemy już skąd część z nas jest, dzięki wątkowi, w którym wpisują się dziewczyny na obczyźnie. Może ta część z Polski mieszka gdzieś niedaleko siebie, tylko jeszcze o tym nie wie? A z biegiem czasu na pewno będzie nas tu więcej. Proponuję zacząć ten wątek, abyśmy się choć troszeczkę lepiej poznały. A może kiedyś nadarzy się okazja, aby się spotkać? :)

A więc zacznę od siebie - jestem z Poznania.
 
reklama
No widzisz:)
ja mialam byc dzis w Posen:) Ale bede jutro.
Mam niedaleko.
Aktualnie Konin zwany Koniewem wsrod lokalnych studentow :)
Do niedawna byl jeszcze Wloclawek, ale dokladnie przedwczoraj sie wyprowadzilam:)
 
Super! Mihir, Ptyszul - niedaleko :) A wiesz, Megusek, ja do 10 roku zycia troche jezdzilam do Krakowa. Mieszkalam na Slasku i moj tata lubil tam jezdzic:)
 
Witam was wszystkie , a ja jestem z Siemianowic Śląskich , jeszcze nie dawno mieszkałam w Katowicach , ale teraz przenieśliśmy się ....
 
Hej Patusia !!! ja też jestem z Siemianowic śl. ale mam termin na wrzesień :) Mieszkam na os.Węzłowiec :)
 
Hejka
Ja urodzilam sie w Ostrołęce, gdzie mieszkalam do 26 r.ż. (pozdrawiam Kurpianki) Potem poznalam Maćka (obecnie mojego męża) i zamieszkalam w Łodzi. Od polowy czerwca 2005 r. mieszkamy w Holandii:) POdróże kształcą :)
 
reklama
A ja też Krakowianka od zawsze i bez planów zmiany miejsca. ewentulanie marzy mi się domek pod Krakowem w jakieś wiosce, ale kogo na to stać?
 
Do góry