reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Słodkie mamy :-)

Witam dziewczyny,u mnie dzis pogoda piekna az chce sie zyc :) cukry tez dzis w normie .
Aisha mi tez ciezko z brzuchem ledwo chodze ,ja chce juz maj i moja niunie . A co do platkow owsianych to ja jem praktycznie codziennie na 2 sniadanie ,dokladnie owsianke z jablkiem i cynamonem pycha i cukry po calkiem spoko tylko nie mozna przesadzic z iloscia .
 
reklama
to chyba ta ilość jednak.....miałam dziś po obiedzie gości, więc była drodżóka- odczekałam gozinkę po obiedzie, cukier ok, zjadłam 1 kawałek ciasta i po godzinie ok , nawet niżej niz po obiedzie....bo najpierw było 118, a po cieście 95.....Placki kiedyś jadłam i było ok, ale chyba 2 sztuki tylko zjadłam i to po insulinie na obiad normalnie....;-)
 
No bede jesc te placki- zamierzam 2szt i do tego duzo warzyw, i zobaczymy jak bedzie. Jutro troche do ludzi wychodze- jade do szkoly na 4 godziny :)) A potem przychodzą znajom, ktorzy tez oczekują maluszka, ma narazie 6cm, wiec poczatki:) spokojnego wieczoru! a i polecam dziś o 20.15 na tvn style program "położne" :))

Tak, więc zjadłam 2 placki i duuużo surówki, warzywa jednak pomagają- cukier 101 :) A teraz z nagrodę szklanka kakao- zobaczę czy cukier skoczy.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny wróciłam z tych chrzcin. Padnięta byłam i od razu zasnęłam a teraz kiszka bo środek nocy a ja spać nie mogę:confused:.
Pozwalałam sobie dzisiaj i to bardzo, Jadłam i piłam wszystko na co miałam ochotę i z ciekawości cukier mierzyłam inajwyższy wynik to 137 więc super jak na ilości, które pochłonęłam. Teraz płacę za moje łakomstwo bo zgagę mam jak sto diabłów:wściekła/y:
No niestety ta piękna pogoda już sie zespusła- zaczoł padać deszcz:( nawet pranie nie zdążyło wyschnąć.:no:
Natalia czy codziennie mie:confused:rzysz paskami ketony??- ja codziennie nie- ale kolor się nie zmienia więc chyba jest dobrze- mały nie głoduje. choć moze lepiej zacząć bo widze że skaczą cukry może przez to że rośnie i więcej potrzebuje:happy:

Edyta teraz już nie mierzę tych ketonów codziennie bo cukry bardziej uregulowane i tak co 2-3 dni sprawdzam i jest ok. Ale musiałam ten dodatkowy posiłek o 3 w nocy wprowadzić. A u Ciebie jak z ketonami? Bo może dlatego diabetolog kazała Ci te owoce na noc zjeść?

Edyta zazdroszczę ganku! U mnie jeszcze trochę minie zanim przeniesiemy się do domu...nawet nie wiem ile dokładnie.
Kinderek no niezle Ci sie pofikalo po tej drozdzowce, ale dziewczyny mowily ze te sklepowe tak wywalaja. Ja ostroznie, po troszku, az sie boje ze znow walnie! Czy Wam tez jest tak ciezko z tym brzucholem? Czy tez jak otwieracie szafki, lodówke, balkon itp to zachaczacie o brzuch?:-D
Natalia moze sprobuj tego loda, tez bym zjadla ale sie boje. Kisiel mi maz kupil taki szybki...myslicie ze jak zjem na podwieczorek to cukier skoczy bardzo?
a u nas wlasnie burza:szok:
Kinga to niezle synuś ssie z Ciebie ten cukier. Pytalas co zrobic jak masz taki niski? czy jeszcze nie bylas na wizycie? czy ja cos przeoczylam?
Arbuza- matko, nadal nie zjadlam!
Natalia ja tez nie mam tych pasków do mierzenia ketonów.
Kinderek dobry obiadek:) Mi sie zostaly buraki i nie wiedzialam co z nimi, wiec robie marynowane- maz sobie zje :) oby sie udaly.
A na obiad mam kotleta mielonego- nie skacze mi po nim cukier bo juz probowalam, kuskus i surówka z pomidora pewnie, zobacze jeszcze, no i kurczaka w razie czego też piekę, tzn w folii bez skóry oczywiście.
edyta owsianka z żurawiną brzmi pysznie! ja to się boje czegokolwiek niż "błonnik" i otrąb, albo żytnich itp. Kurcze a mam chęć na jakieś muesli na przykład...

Aisha to budujecie dom?
Mi juz też strasznie ciężko z tym brzuchem zwłaszcza przy przekręcaniu z boku na bok jak leżę. I to pomimo, że wcale dużo nie przytyłam a ostatnio znowu niestety schudłam:baffled:. Wkurzy się moja diabetolog jak do niej pójdę ale na szczęście Ada rośnie dobrze i zdrowa jest:-).
Aisha nie chcę jeszcze z lodami ryzykować bo cukier po nich dobry bo już nie raz jadłam i było ok tylko ten kaszel diabelny mam i nie chcę się doprawić bardziej.
A ja po kisielu mam dobre cukry pod warunkiem, że nie zjem więcej niż kubek więc popróbuj może i u Ciebie będzie ok natomiast strasznie wywala mi cukier po tym "błonniku" gotowym. Już lepsze są zwykłe płatki wielozbożowe:tak:

Kinderek o kurde no to może ilośc, tak jak ja z naleśnikami. A jadła któraś z Was placki ziemniaczane???? Ja po obiedzie już, czekam na pomiar. Buraki nadal się gotują...

ja jadłam i po 3szt solo było ok, nie próbowałam jeszcze z gulaszem;-)
Dobra, napisałam się to może uda mi się zasnąć a właśnie na TLC leci porodówka i tak sobie zerkam i czasami jestem przerażona podejściem personelu medycznego a Anglii do pacjentek i przede wszystkim bezpieczeństwa dziecka. Nie chciałabym tam rodzić:no:
Dobrej nocki życzę:-D
 
Ja dziś w nocy o 3 sie obudziłam. Psy wyły jak szalone a i zaczęło mnie ssać. więc zjadłam troszkę. dziś rano cukier 92. teraz zjadłam śniadanko mierzenie za godzinę. wczoraj po kolacji - wieczorem zjadłam jabłko potem płatki i jak się kładłam spać miałam. 103. więc insulina zaczyna działać.:happy:
Zobaczymy jak bezie dziś.
Szkoda tylko, że za oknem nie widać słonka- niebo zachmurzone. ale oby tylko nie padało.
miłego dnia:).

po śniadaniu 103:)
 
Ostatnia edycja:
Cześć
NO I JA JUŻ NIE ŚPIĘ!!!!
Dzisiaj cukier na czczo 85 pomimo, że wczoraj kolacji nie zjadłam. Ciekawe czy cukry zwariowały po wczorajszym obżarstwie?

U nas pogody też nie ma i słonka też nie:-( a zapowiadali, że ma być słoneczko dzisiaj!!!???
 
Witajcie mamusie :) pozwolicie że przez chwilkę z Wami popiszę i popytam o kilka spraw? nie śledziłam od początku wątku, sporo tych stron :)
jestem w 28 tc, ost robiłam obciążenie 50 gr glukozy i wynik sprzed 68,7 (czyli niewiele poniżej normy), za to po 162,5. byłam już na wizycie, gin chciał mnie położyć na oddział na mierzenie co godzinę cukru ale mam problem z zostawieniem córki ( mam już 4 latkę w domu) więc stanęło na tym, że przez tydzien dietka a po tyg znów badanie tym razem 75 gr glukozy.
czy podpowiecie mi w sprawie menu (gin tak ogolnie powiedziala ze biały chleb, jogurty smakowe, śmietana, mleko 3%, wieprzowina odpadają. z tego co mi zapisała to indyk, kurczak, ryby, chudy twaróg, kefir, jogurt, warzywa na tak)
co jeszcze można? czy np gotowane ziemniaki?
chcę ten tydz max się zmobilizować zeby wynik był ok i potem oczywiście tego pilnować...
po niedzieli będę też miała glukometr - jak często mierzy się cukier, tzn domyślam się ze po każdym posiłku tylko w jakim czasie po.

będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi, pozdrawiam :)
 
Witaj Skierka :-),jesli chodzi o to co masz jesc to dobrze ci lekarz powiedzial musisz zrezygnowac z wszystkich weglowodanow prostych tzn bialego pieczywa,slodyczy,ciast a takze tlustego niabialu ,miesa i wedlin .Jesli chodzi o owoce i warzywa to tez niektore trzeba ograniczac .
warzywa -kukurydza,ziemiaki ,groszek co do ziemiakow to musisz sama zobaczyc jak reagujesz jak je jesz ,ja np jem tylko w zupach bo tak podnosza mi cukry .
owoce - napewno winogrona i banany bo maja duzo cukru ale tez musisz probowac co ci cukrow nie podosi tak ze wszystkim co jesz . A co do mierzenia cukrow po posilku to ja mierze godzine po . normy moje ustalone przez lekarza to na czczo do 100 a godzine po posilku do 120 .Wszystko jest do ogarniecia najgorzej jest napoczatku .
 
reklama
witaj skierka :-)
evi ogólnie wytłumaczyła o co chodzi:tak:
ja polecam stronę Słodkie Mamy: Wszystko o cukrzycy w ciąży. Vademecum dla Kobiet z cukrzycą w ciąży znajdziesz tam wszystkie potrzebne informacje na temat cukrzycy ciążowej a także przykładowe jadłospisy. Myślę, że każda z Nas gdzieś po drodze przerobiła tą stronkę więc i Tobie na pewno się przyda. Życzę powodzenia w walce z dietą:-) my to już prawie cukrzycowe weteranki jesteśmy:-D;-)
 
Do góry