reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Słowa, słówka, teksty, tekściki...

no no,alez gadulki male mamy :-) a te ich kosmiczne jezyki sa poprostu powalajace!!!

Joaska no ladnie jajo o jajo ;-) no a ze liczba mnoga odmieniana to juz pelen szacun!!
Franek ostatnio sie rozgadal strasznie.lapie slowka w mig niewiadomo skad.Gadula po mamauni chyba rosnie :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Teraz na tapecie jest kaka czyli kupa wola jak mu sie zrobi lub mu sie zachce nie wiem skad to skumal bo nocnikowanie na wakacjach odpuscilam a i w domu z przesadnie nie naciskalam.Ale przynajmniej wiem ze jest grubsza sprawa w gaciach bez wachania ;-)
No i ostatnio jest fanem wycieczek pieszych.Wozka na wakacjach od dwoch tygodni nie uzylismy ani razu.Budzi sie Franko rano z tekstem"mama buty" przynosi mi buty,potem skarpetki,siada prosi po swojemu o pomoc w zalozeniu a kiedy butki ma juz na nogach to jest tekst"mama tam" czyli nad wode lub "mama kon"(ale nie koni tylko wlasnie kon) do konikow a jak glod go dopada to wola "mama am" no i rozwalajacy tekst "mama dzieci" no i dostaje spida ...mam go z banki na pol dnia bo sie z dziecmi(najmlodszy ma 5 tygodni a najstarszy 2,5 roku) w liczbie 6-cioro bawi.Mamy tez super nianie Viki co ogarnia to pszedszkole bysmy jak ludzie mogli pobalowac...

a potem "ble" jak mu zmieniam pampersa.chyba skumal za siki i kupa w gaciach niefajne wiec moze przyloze sie z nocnikiem.
 
reklama
No to u nas nadal mama, tata, baba, dziadzia. Z nowosci to Maja wczoraj do mnie powiedziala lam-pa i pokazala na sufit :tak:Ale jak przesylabowala ;-);-)
Jak chce jesc to mowi amamam albo przynosi lyzeczke do jedzenia. Jak zrobi kupke to mowie bleeeeeeee. A jak sie gdzies posika w mieszkaniu to pokazuje tam tam :tak::tak:
 
no posze jakie gaduly :)
u nas mala ciagle stara sie powtarzac po nas; wyrazy dwusylabowe wychodza calkiem calkiem a te dluzsze sa skracane do dwoch ostatnich sylab :)
a wiec mamy:
mama, tata, mi-chal, mi-cho(misio), miau, hau, hu-hu(sowa), wu-jek, tio-tia(ciocia), u-la(imie opiekunki), baba, dzi-dzi(dziecko), pi (pic), a-uto oraz cale mnostwo innych dwusylabowek ktore jestesmy w stanie zrozumiec:)
 
idziu pięknie juz Kamilka mówi.
Dominika od kilku dni woła A-da czyli Adam wujek
tio-cia ciocia
pampie pampersy
Da da i macha rączką
kic kic woła kota
czeee to juz od dawna znaczy cześć
O-la kuzynka Dominiki
A-la woła na lalkę
la-la a-la mówi tak jak trzyma lalę w ręku
i dużo jeszcze innych słówek mówi lecz nie pamiętam teraz

 
A mój Inguch mówi;

mama
tata, tatu (tatuch lub tatuś)
a na dziadka mówi coś pomiędzy "tata" i "dziadzia" - nie wiem nawet jak to napisać:-)
baba
dato - "daj to" albo jak daje sama czyli ma to znaczyć "masz" - najczęściej używane słowo - ciągle dato i dato:tak:
ale mówi też"ma" co znaczy "masz" i nie wiem dlaczego raz mówi "dato" a raz "ma":confused:
cio to?
to
pa pa (i zamiast machać to kręci śmiesznie samą dłonią - jak panienka z wyższych sfer:-D:-D:-D)
maammaa - nie mylić z mamą bo to jest "mniam mniam":tak:
ci ci - woła kotka
taaa? (znaczy "tak" ale z intonacją taką jakby się pytała:-D)

i najnowsze słowo:
babcia
babci (mówi jak ją ubieram i ma znaczyć, że jedziemy do babaci)

i ostatnio powtórzyła za tatuchem "ptaszek" - bardzo wyraźnie

a i mówi też na mnie "ata" - rozszyfrowałam niedawno, że to ma być "Asia" - skubana - do matki po imieniu:-D:-D:-D
 
Ale Ingunia sie rozgadała
A teraz mi się przypomniało Dominika jeszcze czesto mówi
nie nia znaczy to że nie ma
tak nie też mówi
tati mama baba dzia dzia dzidzi udaje pieska i kotka
fajnie naśladuje kotka mówi mia mia
 
Ale pięknie nam się się dzieci rozgadały! Olo mówi najczęściej swoją "chińszczyzną" jeszcze dla nas niezrozumiałą. Ale komunikować się juz potrafi. Pokazuje o co mu chodzi, odpowiada na proste pytania: TAK-NIE. Kiwając głową oczywiście... :-D Jak pokazuje TAK to macha głową jak fani na koncercie rockowym. Ale mamy ubaw! Słowo wytrych dla Olka to BUM BUM.
Małż wczoraj pyta: Olo, idziemy na spacer?
Olo biegnie do drzwi balkonowych, puka w szybę i woła: "BUM BUM!"
Wszystko jest BUM BUM a piesek i inne żywe stworzenie to KAKA. Ale myslę, że wkrótce zaczniemy rozpoznawać niektóre jego "teksty".
 
reklama
Jagoda jakoś nie chce zakumać "tak".
Wszystko jest NIE!!!
I dobrze ;-)
Uwielbia jeszcze BACH!

A czasami, jak chce nam coś więcej powiedzieć, to modulując głos gada "ble ble ble ble ble ble ble ble"

;-)
 
Do góry