reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Słowa, słówka, teksty, tekściki...

Trzeba zrozumiec ze kazde dziecko w swoim tempie sie rozwija.... przykład: Igorek mojej kolezanki, zaczał mówic po skonczeniu 2,5 roczku a do tej ory było tylko yyyyyy, wszytsko tak nazywał. Jak zaczał mówic to pieknie, ładnie, zdania od razu skłądał.... i jest super. Co do rozmów z nim to ma Igorek rok starsza siostrzyczke Ole ktora bardzo ładnei mowiła i dzieci razem sie wychowywały i bawiły i jakos nie mialo to wpływu na to iedy młodszy braciszek zacznie mowić....
ja spokojna jestem, u logopedy bylismy, stwierdziła ze jest oki.... nic mu nie dolega tylko tzeba czekac az zacznie mowić hehehe troche gada Antek ale bardzo malo.
 
reklama
A Inguch od kilku dni zaczął mówić po męsku czyli: ziobaciłem, wśtałem, źjadłem.
Zastanawiałysmy sie z mamą skąd to się wzięło.
No i wczoraj, jak poprawiałam Inguchę, że mówi sie "spałam" a nie "śpałem", dziecko mi wyjasniło - ona tak będzie mówić, bo tak mówią dzieci:baffled:
No i faktycznie - w otoczeniu mamy samych małych chłopców mówiących. Bo dziewczynki, z którymi Inguch się często widuje, jeszcze nie mówią:no: albo są już duuużo starsze i widocznie Ingunia nie zalicza ich juz do dzieci:-)
No i co ja mogłam na to odpowiedzieć:confused: Starałam się wytłumaczyć ale jak na razie potrzebuję mówiących małych dziewczynek, żeby moje dziecko mi uwierzyło;-):-D
 
Faktycznie, Asiun, trzeba zaciągnąć troche dziewczynek na podwórko, dodajmy, mówiących i w odpowiednim wieku ;-) To masz zadanie :-)
Natalka natomiast ostatnio czyta razem ze mna bajki, bierze ksiązeczke, którą zna na pamięc i czyta :-) Potrafi całkiem dlugie zdania powtarzac. np. "jutro bedzie inna bajka, powiedziała mama Kamyczka" (mamy kamyczka na tapecie:-))
Ale ostatnio rozwaliła mnie pytaniem: "Mamo jak to sie robi, że sie czyta? " I wez wytłumacz dwulatkowi, jak to sie robi, ze sie czyta, no szok! :-)
 
Ja niestety, dopiero w domu obejrzę :( w pracy mam blokadę, margarett :wściekła/y:

U nas ostatnio na tapecie jest śpiewanie
"jedzie pociąg daleka"
"idziemy na jagody"
i uwaga - piosenka wymyślona przez Jagodę – „mama jedzie do pacy, lowelem”
A potem się cieszy i krzyczy „umiem, umiem”
 
Super ,ale pieknie hehehe usmialam sie i pogratulowac oczywiscie:yes:
U nas dalej powolutku ale raczej do przodu :-)Ostatnio zauwazylam,ze Victor na jednej bajce z cebeebes spiewa kawalek refrenu.Oczywiscie wybral to co umie powiedziec heheh.Wiec jak leci refren piosenki to co chwile tylko spiewa"dzyn dzyn dzyn" a jaki ma ubaw heheh i ja tez.
 
reklama
Do góry