reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Spadek bety, brak krwawienia

Dołączył(a)
3 Listopad 2022
Postów
5
Hej,
Dziewczyny, jestem po pierwszej stracie - w kwietniu, mialam puste jajo. Skonczylo sie cytotekiem, bez lyzeczkowania. Udalo sie ponownie zajsc w ciaze, ale szczescie nie trwalo długo. Dwa dni przed spodziewanym okresem mialam plamienie, pomyslalam, ze okres przyszedl wczesniej (to bylo w srode 26.10). Ale plamienie zamiast sie rozkrecic to zmalalo, az calkiem zaniklo. Sennosc i powiekszone piersi sklonily mnie do testu w piatek. Wyszedl pozytywny. W sobote zrobilam bete, wyszla 26 z hakiem. W niedziele rano miala delikatnie podbarwiony, na kolor kawy z mlekiem sluz. Kolo poludnia byl juz bialy. Bete powtorzylam w poniedzialek (31.10) i niestety zamiast wzrostu spadek na niecałe 24. Zadzwonilam do gina, kazal czekac na krwawienie, na usg i tak nic nie zobaczy. Do tej pory zero plamienia czy krwawienia, brzuch czasem boli okresowo, dosc mocno. Troche sie niepokoje, ze to tak dlugo trwa przy tak niskiej becie... Powtarzac bete? Czy cierpliwie czekac?
Druga sprawa, chcialabym wykonac jakies badania, gin twierdzi, ze 3 poronienie jest wskazaniem do diagnostyki. Nie chce czekac do 3 razu. Jakie badania wykonywalyscie? Wczesniej zmagalam sie z insulinoopornoscia, wyniki praktycznie wyprowadzone, mam jeszcze Siofor 1000xr, ale po pozytywnym tescie od razu odstawilam na wskazanie lekarza. Zastanawiam sie co kolejny raz nie zadzialalo, moze ten odstawiony z dnia na dzien siofor? A moze jakis problem z progesteronem skoro bylo lekkie plamienie? Strasznie sie boje ze jest jakis problem 😐
 
reklama
Hej,
Dziewczyny, jestem po pierwszej stracie - w kwietniu, mialam puste jajo. Skonczylo sie cytotekiem, bez lyzeczkowania. Udalo sie ponownie zajsc w ciaze, ale szczescie nie trwalo długo. Dwa dni przed spodziewanym okresem mialam plamienie, pomyslalam, ze okres przyszedl wczesniej (to bylo w srode 26.10). Ale plamienie zamiast sie rozkrecic to zmalalo, az calkiem zaniklo. Sennosc i powiekszone piersi sklonily mnie do testu w piatek. Wyszedl pozytywny. W sobote zrobilam bete, wyszla 26 z hakiem. W niedziele rano miala delikatnie podbarwiony, na kolor kawy z mlekiem sluz. Kolo poludnia byl juz bialy. Bete powtorzylam w poniedzialek (31.10) i niestety zamiast wzrostu spadek na niecałe 24. Zadzwonilam do gina, kazal czekac na krwawienie, na usg i tak nic nie zobaczy. Do tej pory zero plamienia czy krwawienia, brzuch czasem boli okresowo, dosc mocno. Troche sie niepokoje, ze to tak dlugo trwa przy tak niskiej becie... Powtarzac bete? Czy cierpliwie czekac?
Druga sprawa, chcialabym wykonac jakies badania, gin twierdzi, ze 3 poronienie jest wskazaniem do diagnostyki. Nie chce czekac do 3 razu. Jakie badania wykonywalyscie? Wczesniej zmagalam sie z insulinoopornoscia, wyniki praktycznie wyprowadzone, mam jeszcze Siofor 1000xr, ale po pozytywnym tescie od razu odstawilam na wskazanie lekarza. Zastanawiam sie co kolejny raz nie zadzialalo, moze ten odstawiony z dnia na dzien siofor? A moze jakis problem z progesteronem skoro bylo lekkie plamienie? Strasznie sie boje ze jest jakis problem 😐
Ja mam za sobą 3 poronienia , 1 to puste jajo , a 2 kolejne to były ciąże, które kończyły się na becie 20 z hakiem i rozkręcało się plamienie . Dostałam skierowania na bezpłatne badania hormonalne ( 3 poronienia to już poronienia nawykowe) , wszystko wyszło prawidłowo . Potem wykonałam badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego ( najlepiej je robić bodajże 6 tyg po poronieniu ) i wyszły mi obecne przeciwciała przeciw kardiolipinie. Następnie zaczęłam robić badania w kierunku trombofilii ( na własny koszt ). Korzystałam z tej strony : Link do: ✅TROMBOFILIA wrodzona - Badanie genetyczne trombofilii - Sprawdź✅. Okazało się , że posiadam mutacje MTHR oraz PAI . Od ginekologa dostałam skierowanie do genetyka oraz hematologa , ponieważ lekarz powiedział , że po 3 poronieniach diagnostyka jest bezpłatna . Pani hematolog wykonała badania na antykoagulant tocznia , przeciwciała przeciwjądrowe ANA, przeciwciała przeciwko antygenom łożyska, przeciwciała przeciwko peroksydazie tarczycowej (anty-TPO) , przeciwciała przeciwko tyreoglobulinie (anty-TG) , reszty niestety nie pamietam , wszystko było Ok.
Do genetyka najbliższy wolny był chyba za 2 lata , więc zrezygnowałam , tym bardziej, że przyczynę poronień już znałam . Teraz jestem w 26 tc . Przyjmuję heparynę oraz Acard . Ciąża rozwija się dobrze, ja czuję się świetnie , a mały zdrowo się rozwija . Badania prywatne są kosztowne , ale warto . Ja gdy odnalazłam powód swoich poronień to kamień mi spadł z serca , bo ginekolog powiedział , że dobór odpowiednich leków i będzie wszystko okej . Powodzenia i dużo zdrówka
 
Ja mam za sobą 3 poronienia , 1 to puste jajo , a 2 kolejne to były ciąże, które kończyły się na becie 20 z hakiem i rozkręcało się plamienie . Dostałam skierowania na bezpłatne badania hormonalne ( 3 poronienia to już poronienia nawykowe) , wszystko wyszło prawidłowo . Potem wykonałam badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego ( najlepiej je robić bodajże 6 tyg po poronieniu ) i wyszły mi obecne przeciwciała przeciw kardiolipinie. Następnie zaczęłam robić badania w kierunku trombofilii ( na własny koszt ). Korzystałam z tej strony : Link do: ✅TROMBOFILIA wrodzona - Badanie genetyczne trombofilii - Sprawdź✅. Okazało się , że posiadam mutacje MTHR oraz PAI . Od ginekologa dostałam skierowanie do genetyka oraz hematologa , ponieważ lekarz powiedział , że po 3 poronieniach diagnostyka jest bezpłatna . Pani hematolog wykonała badania na antykoagulant tocznia , przeciwciała przeciwjądrowe ANA, przeciwciała przeciwko antygenom łożyska, przeciwciała przeciwko peroksydazie tarczycowej (anty-TPO) , przeciwciała przeciwko tyreoglobulinie (anty-TG) , reszty niestety nie pamietam , wszystko było Ok.
Do genetyka najbliższy wolny był chyba za 2 lata , więc zrezygnowałam , tym bardziej, że przyczynę poronień już znałam . Teraz jestem w 26 tc . Przyjmuję heparynę oraz Acard . Ciąża rozwija się dobrze, ja czuję się świetnie , a mały zdrowo się rozwija . Badania prywatne są kosztowne , ale warto . Ja gdy odnalazłam powód swoich poronień to kamień mi spadł z serca , bo ginekolog powiedział , że dobór odpowiednich leków i będzie wszystko okej . Powodzenia i dużo zdrówka
Wlasnie tez duzo czytalam o tym zespole. Zastanawia mnie tez ze w obu ciazach startowalam z bardzo niskiej bety. Bardzo dziekuje Ci za informacje! 🙂
 
Wlasnie tez duzo czytalam o tym zespole. Zastanawia mnie tez ze w obu ciazach startowalam z bardzo niskiej bety. Bardzo dziekuje Ci za informacje! 🙂
Tak naprawdę wartość pierwszej bety nawet w dniu spodziewanej miesiączki nie jest ważny. Ja miałam 26. Ważny jest jej przystost.
Co do badań na nfz to chyba zależy od lekarza. Ja dostałam pakiet badań na nfz od ginekologa chyba po 8 miesiącach starań bez skutku. Również byłam po jednym biochemię. ( prawdopodobnie) bo ciąża nie została potwierdzona na usg a jedynie bardzo niską betą bo chyba poniżej 30 była a później poniżej 20.
 
Tak naprawdę wartość pierwszej bety nawet w dniu spodziewanej miesiączki nie jest ważny. Ja miałam 26. Ważny jest jej przystost.
Co do badań na nfz to chyba zależy od lekarza. Ja dostałam pakiet badań na nfz od ginekologa chyba po 8 miesiącach starań bez skutku. Również byłam po jednym biochemię. ( prawdopodobnie) bo ciąża nie została potwierdzona na usg a jedynie bardzo niską betą bo chyba poniżej 30 była a później poniżej 20.

Podrzucisz jakieś badania że wartość bety w konkretnym dniu po owulacji nie ma znaczenia?
 
Tak naprawdę wartość pierwszej bety nawet w dniu spodziewanej miesiączki nie jest ważny. Ja miałam 26. Ważny jest jej przystost.
Co do badań na nfz to chyba zależy od lekarza. Ja dostałam pakiet badań na nfz od ginekologa chyba po 8 miesiącach starań bez skutku. Również byłam po jednym biochemię. ( prawdopodobnie) bo ciąża nie została potwierdzona na usg a jedynie bardzo niską betą bo chyba poniżej 30 była a później poniżej 20.
Wyszlo Ci cos z badan?
 
A u ciebie jak sytuacja ?
U mnie? Dzis mialam wizyte. I szczerze poplakalam sie tylko po niej. Lekarz podszedl lekcewazaco, na zasadzie, ze to natura. No badania mozna zrobic, ale nie zdziwi sie jak nic z nich nie wyjdzie. Moze trzeba acard brac. Na moje pytanie o duphaston, to ze mozna nim wiecej krzywdy zrobic jesli sie okaze ze jest krzepliwosc. Na moje pytanie o badanie nasienia uslyszalam to zrobcie. Wyszlam zdolowana.... Pacjentkom w ciazy malo w tylek nie wejdzie, a ja sie poczulam jak czlowiek 2 kategorii 😐
 
reklama
reklama
U mnie? Dzis mialam wizyte. I szczerze poplakalam sie tylko po niej. Lekarz podszedl lekcewazaco, na zasadzie, ze to natura. No badania mozna zrobic, ale nie zdziwi sie jak nic z nich nie wyjdzie. Moze trzeba acard brac. Na moje pytanie o duphaston, to ze mozna nim wiecej krzywdy zrobic jesli sie okaze ze jest krzepliwosc. Na moje pytanie o badanie nasienia uslyszalam to zrobcie. Wyszlam zdolowana.... Pacjentkom w ciazy malo w tylek nie wejdzie, a ja sie poczulam jak czlowiek 2 kategorii 😐
Może czas zmienić lekarza.
Ja zanim trafiłam na takiego co się mną zainteresował to przeszłam przez trzech ginekologów. Każdy lekceważąco podszedł do tego.
 
Do góry