reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

32dc teoretycznie dzis...ja mam cykle wzglednie regularne, ok 28 dni. Tez nie wiem kiedy byla owulacja, bo mialam wrazenie, ze odczuwalam ja w 18dc, ale to sie nie zgadza. Ostatnia miesiaczka byla 26.01 tak mnie troche stresuje ta niska beta, no ale przeciez liczy sie tylko przyrost. Kobieta po stratach ma zwichrowaną glowe:( pobolewal Cie brzuch w terminie?? Bo mnie pobolewa co jakis czas, delikatnie jak na miesiaczke i swiruje.
Jak pojdziesz teraz do gina to juz na pewno bedzie widac co nieco:) kiedy wizyta?
A jaki mialas progesteron po owulacji ? Ja już nie wiem co u mnie się dzieje :(
 
reklama
Hej, kopiuję mój wczorajszy wpis, no zaginął w ostrej dyskusji,a ciekawa jestem Waszych doświadczeń:
Miałyście kiedyś badanie po stosunku? Lekarz kazał mi w 12dc przyjść na badanie 2h po baraszkowaniu, żeby sprawdzić jak ruszają się plemniki. Partner miał już robione badania nasienia i wynik był okej.
Dzisiaj trafiłam na wizytę w 1dc, mimo krwawienia lekarz i tak zrobił mi usg i wyszło, że moje endo wygląda jakbym była w 8dc i w ogóle na usg nie widać ze mam [emoji85]
Ogólnie to dostałam clo od 4 do 8dc a potem estrofem. Czeka mnie kolejny monitoring więc here we go again [emoji4] oby wiosna nam sprzyjała
 
Witam. Mam pewien problem. W ubieglym miesiącu moja ginekolog przepisała mi progesteron ponieważ chciałam aby pomogła mi w odzyskaniu normalnej długości cyklu tzn 28-30 dni. Przy pcos mam cykle ok 35-37 dni i brak pęcherzyka dominującego. Po odstawieniu progesteronu dostałam plamienie, które potraktowała jako inny niż zwykle okres i od 3 dnia cyklu przyjmowałam Aromek. Ale nastąpiła pewna komplikacji. Plamienie trwało 7 dni . Minęły kolejne 4 dni A ja dostałam taki prawdziwy okres z żywą krwią. Nie wiem czy znowu przyjąć Aromek? Nie mogę skontaktowac się z ginekologiem,ponieważ położna jest na urlopie aż do poniedzialku:(
 
Hej, kopiuję mój wczorajszy wpis, no zaginął w ostrej dyskusji,a ciekawa jestem Waszych doświadczeń:
Miałyście kiedyś badanie po stosunku? Lekarz kazał mi w 12dc przyjść na badanie 2h po baraszkowaniu, żeby sprawdzić jak ruszają się plemniki. Partner miał już robione badania nasienia i wynik był okej.
Dzisiaj trafiłam na wizytę w 1dc, mimo krwawienia lekarz i tak zrobił mi usg i wyszło, że moje endo wygląda jakbym była w 8dc i w ogóle na usg nie widać ze mam [emoji85]
Ogólnie to dostałam clo od 4 do 8dc a potem estrofem. Czeka mnie kolejny monitoring więc here we go again [emoji4] oby wiosna nam sprzyjała

Ja przeczytałam, ale badania nie miałam [emoji2368]
 
Podejrzewam, że chce sprawdzić czy śluz jest odpowiedni. Bo może być też tak zwany wrogi śluz. Nie wiem jak się robi takie badania. Może Twój ginekolog ma jakąś inną taktykę [emoji2368][emoji2368][emoji2368]
Hej, kopiuję mój wczorajszy wpis, no zaginął w ostrej dyskusji,a ciekawa jestem Waszych doświadczeń:
Miałyście kiedyś badanie po stosunku? Lekarz kazał mi w 12dc przyjść na badanie 2h po baraszkowaniu, żeby sprawdzić jak ruszają się plemniki. Partner miał już robione badania nasienia i wynik był okej.
Dzisiaj trafiłam na wizytę w 1dc, mimo krwawienia lekarz i tak zrobił mi usg i wyszło, że moje endo wygląda jakbym była w 8dc i w ogóle na usg nie widać ze mam [emoji85]
Ogólnie to dostałam clo od 4 do 8dc a potem estrofem. Czeka mnie kolejny monitoring więc here we go again [emoji4] oby wiosna nam sprzyjała
 
Tak mi przykro, jezeli dobrze pamietam to Ty mialas covid i zaszlas podczas kwarantanny ? Moze to jakis powod ze ciaza sie nie rozwinela prawidlowo...

ale jeszcze co powiem to, ze u mnie tez byl pusty pecherzyk. Gin nie dawal szans ze sie rozwinie. Poszlam gdzies tydzien pozniej i bylo juz serduszko. ☺️
Tak, to ja :)
Staram się o tym nie myśleć, zobaczymy co będzie za tydzień, ale wysoki wynik bety nie nastraja mnie pozytywnie.
 
reklama
Do góry