reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2021

Mi na początku chciało się więcej pić ale może to przez dietę bo trzymałam się bardzo i dużo piłam... Teraz mam już dawkę 850 a ostatecznie m mieć 1000 i pije normalnie [emoji846]
Ja już teraz przyjmuję dawkę 1500, mam nadzieję, że kiedyś w końcu wszystkie dolegliwości znikną 🤷🏻‍♀️
 
reklama
Ja już zaczepiona pierwszą dawką, 30 mam kolejną lekarz mi powiedział, żeby jak najbardziej się szczepić i, że nie trzeba też przez to przekładać starań. Z resztą wszyscy specjaliści nawet Ci bardziej popularni chociażby prof Wielgoś mówi, żeby jak najbardziej się szczepić [emoji4]
ja również zaszczepiona i nie przerywam starań. Co ma być to będzie, a o ciąże niestety nie jest tak hop siup :rolleyes2:
 
A w gabinecie jest slrzey usg
Fajnie pod tym katem, ze mogłam sprawdzić czy owuluje i tu się fajnie kończy [emoji16] przyszłam do babki BO zaczynamy się starać a ja mam plamienia, które się wydłużają i to chyba nie jest dobre, szczególnie różu staraniach. Olała temat i powiedziała ze mam już nie przychodzić dopóki nie minie rok. Trafiłam wiec do innego gina, ta już coś działała wiec było fajnie, ale nagle musze czekać 2 miesiące na wizytę, co tez jest do dupy biorąc luteinę i potrzebując na nią recepty, której nie dostanę bez wizyty, do tego miałam infekcje i 1-2 tygodnie po leczeniu miałam się zgłosić na kontrole. Tego samego dnia za wczasu chciałam się zapisać na wizytę - wizyta w lipcu [emoji23][emoji23][emoji23] wiec trafiłam do TRZECIEGO w ciągu niespełna roku ginekologa, który spojrzał wewnątrz póki co raz, powtórzył kilka badań i rzeczywiście nie czekając na pełny rok dał skierowanie na histeroskopie, wiec narazie jestem zadowolona. Ale byłam u niego dopiero 2 albo 3 razy. Zobaczymy jak to się potoczy dalej, narazie podchodzę do niego z dystansem i się zastanawiam czy i ten nie wyskoczy z czyms błyskotliwym. Póki co nie zamierza mi przepisywać luteiny (chyba), co mnie wcale nie raduje [emoji85] ale o tym z nim pogadam po histero, bo ten cykl i tak zmarnowany a w ubiegłym w sumie plamien nie było, ale i owu chyba tez nie było [emoji2368]

Tak wiec nie jest tak różowo jak się wydaje [emoji6]
No widze ze Twoja historia tez niczego sobie jesli chodzi o stopien skomplikowania :/
No ja dlatego tez konsultowalam sie juz z innym ginem w sprawie endomendy.
Wnioski generalnie sa takie ze kazda z nas musi po trochu sama sobie byc lekarzem i brac sprawy w swoje rece na zasadzie nie czekac az dany gin łaskawie pochyli sie po bezproduktywnym roku nad naszym problemem. Tylko zrobic konsultacje u kogos innego i drążyc temat....
Najgorsze ze nie kazda z nas moze sobie pozwolic czasowo i finansowo...

Tak czy siak zycze sobie i Wam żebysmy do konca roku i ani dnia dluzej, zamieniły ten wątek na mamusiowy.
Uściski
 
Dzień dobry wszystkim paniom [emoji3590] zycze dziś samych dobrych myśli i pozytywnego nastawienia [emoji3059]
Myślałam że przyjdzie @ bo temperatura spadała , dziś skok 13 dzień i test negatywnyZobacz załącznik 1281044
Możesz powiedzieć co to za apka? Wygląda solidnie [emoji4]

I jeszcze raz zapytam - jakich termometrow dziewczyny używacie? Możecie polecić?
 
Hej, postanowiłam się Was tu poradzić, choć rzadko się udzielam, ale powoli brakuje mi sił :( staramy się z mężem od ponad 1,5 roku o dziecko. Teraz byłam trzeci cykl na CLO. Za pierwszym razem zamiast pęcherzyka wyszła mi torbiel, za drugim miałam 2 pęcherzyki, ale nie mogliśmy się starać, bo w międzyczasie robiono mi tomograf i teraz za 3 razem miałam jeden ładny pęcherzyk i lekarz powiedział, że jest szansa na ciążę. Zrobiłam sobie zastrzyk Ovitrelle i działaliśmy. Niestety dziś po dwóch tygodniach dostałam okres :( choć byłam naprawdę już nastawiona, że się uda...
Zastanawiam się czy nie zawiniłam tutaj, bo miałam brać od konkretnego dnia Duphaston, a mi się coś pomyliły dni i po 3 dniach od momentu jak miałam zacząć go brać ja się zorientowałam, że nawaliłam i zaczęłam brać duphaston 3 dni później niż zalecił lekarz. Myślicie, że to mogła być przyczyna, że w tym cyklu się nie udało? :(
 
reklama
Ja mam FLO premium [emoji16]
Polecam mega microlife , super jest dokładny
Dzień dobry wszystkim paniom [emoji3590] zycze dziś samych dobrych myśli i pozytywnego nastawienia [emoji3059]Możesz powiedzieć co to za apka? Wygląda solidnie [emoji4]

I jeszcze raz zapytam - jakich termometrow dziewczyny używacie? Możecie polecić?
 
Do góry