a do mnie się zjeżdża cała rodzina, na niedzielę to ma być z 15 osób

więc przygotowania pełną parą. Ale mojego Ł. nie będzie wiec trochę smutno.
Ciasta, sałatki :-) na razie opracowujemy z moją mamą strategię, żeby się nie pogubić, co kto robi

U mnie to tak zawsze jest w święta, cały dom ludzi
karola, ja odpuszczam, bo chłopa w kwietniu nie mam

inaczej na pewno bym nie odpuściła :-)
A styczeń jest fajny, ja się urodziłam w styczniu, mój Ł też w styczniu, a Mikołaj w lutym

Zimowe dzieciaki są fajne
A kiedy najfajniej rodzić? Wiem, że jak Mikolaja urodziłam (28 lutego) to fajnie było, bo zaraz się zaczęło robić ciepło (nie to co teraz

) i szybo było można z wózkiem na dwór wyskoczyć. Jedyne co źle wspominam jeśli chodzi o porę roku to to, że pod koniec ciąży nie moglam się w żadną kurtkę zmieścić i chodziłam w takim paskudnym wielkim namiocie, bo bez sensu na jeden czy dwa miesiące kurtkę zimową kupować.