reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staramy się i nic-Co ja mam zrobić?

Young Woman

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
18 Sierpień 2016
Postów
30
Mam 21 lat.Pół roku staramy się z mężem o dziecko,ale bez żadnych rezultatów :( Bardzo boli mnie to,że kobiety z mojego otoczenia tak bezproblemowo zachodzą sobie w ciążę :(Mam nieregularne cykle.Przedostatni okres miałam 2 lutego,a jeszcze wcześniejszy 31 grudnia.21 lutego miałam krwawienie to znaczy taką żywą krew pomieszaną ze śluzem,a następnego dnia zaróżowiony róż.Byłam z tym u ginekologa,gdy się dowiedział,że od września staram się o maleństwo przepisał mi luteinę.Idąc wtedy na wizytę miałam nadzieję,że być może to ciąża :( Ale cóż,dostałam receptę i wykupiłam w aptece luteinę.Tylko,że okresu dalej nie było.Ciągnęło się to i ciągnęło moim zdaniem.Miałam bóle jak na okres,ale on nie przychodził.Wreszcie zrobiłam test ciążowy,wynik niestety negatywny :( Dziś też miałam zrobić kolejny test,ale gdy go już rozpakowałam i poszłam do łazienki,bo miałam ból okazało się,że okres zaskoczył.Mój cykl trwał 39 dc.Od 14 dc lekarz zalecił mi brać luteinę.Tak bardzo chciałabym zostać mamą :(
 
reklama
Jestes mlodziutka, jeszcze masz czas próbować jesli Cie to pocieszy. Niestety na tym etapie nikt Ci nie wprowadzi niewiadomo jakiego leczenia bo jeszcze jestes bardzo mloda i organizm jeszcze moze sam zaskoczyc. Natomiast jezeli mine rok czy dwa a beda ciagly sie wasze starania, wtedy jest to problem
 
Ja mam 30 lat i z mężem staramy się o drugą dzidzie od kilku cykli, w tym miesiącu @ bardzo mnie zaskoczyła, myślałam że się udało a tu klops. Dziś byłam u swojego ginekologa, sprawdził wszystko ok; stwierdził ze zbyt krótko się staram, zeby dostać coś co pomoże w zejściu w ciążę. Przede wszystkim to wszystko musi być spontaniczne, przestać się skupiać na tym że się chce dziecko bo mózg odgrywa tu ogromną rolę , obserwować sluz; mierzyć temperaturę o stałej porze tzn rano, no i te cholerne myślenie wyłączyć. Na prawdę jesteś jeszcze młoda, skup się na czymś innym; korzystajcie z życia a na pewno z biegiem czasu wam się uda.Im bardziej myślisz tym gorzej dla Ciebie, stres itd.ma konkretny wpływ na twoją @. Powodzenia.
 
Mój cykl trwał 39 dc.Od 14 dc lekarz zalecił mi brać luteinę.Tak bardzo chciałabym zostać mamą :(

Luteinę wolno brac dopiero PO owulacji. Inaczej moze zablokowac owulacje, bo to progesteron. A w 14 dc na pewno jej nie mialas, skoro cykl trwal 39 dni... lekarz zalozyl z gory, ze masz owulację w 14 dc (chyba ze robil ci usg i widzial ze juz po owu jest). To błąd, radzę zmienić lekarza. Ja w twoim wieku tez jeszcze miałam nieregularny okres, pomogło mi dopiero go wyrównać stosowanie metody objawowo-termicznej. Polecam
 
A próbowałaś testów owulacyjnych?
Ja w obu ciążach stosowałam, żeby wiedzieć, kiedy mam owulację i kiedy wzmóc starania.
 
Spokojnie to nie jest tak pyk i już
Jeszcze jak masz nieregularne cykle:)
Nie możesz obsesyjnie o tym myśleć na luzie to dużo daje.
Lekarze niby szukają problemu jak się rok starasz i nic ale może faktycznie warto testy owu kupić albo jak już coś to zrobić hormony wszytskie? I dokładne usg niech lekarz sprawdzi Tobie jajniki itp?
A możesz chodzić do gina na monitoring cyklu też:)
Będzie widział czy jest owulacja czy była albo czy będzie:)
Powodzenia!!!! Daj sobie trochę czasu.
 
A moim zdaniem tu niepokojące mogą być nieregularne cykle. Ja bym poszła do innego lekarza - najlepiej jakiegoś z polecenia, z którym mogłabyś porozmawiać i który by wszystko wyjaśnił.

Robiłaś ostatnio badania krwi? Morfologia, hormony, tarczyca? Miałaś robioną cytologię i USG? Moim zdaniem od tego należałoby zacząć. Na razie zupełnie bez stresu, o problemach z płodnością zaczyna się mówić, gdy po roku starań nic nie zaskoczy.
 
Ja o pierwszą ciążę starałam się dokładnie 10 cykli. Na początku myślałam, że od razu na pewno nam się uda. Jednak nie. Miałam problemy jak się okazało później z torbielami, przez nie cykl był nieregularny. Dopiero w cyklu, w którym zaszłam w ciążę pomyślałam o testach owulacyjnych i bardzo mi pomogły. Bez nich nie trafiłabym w dni płodne, bo przez te nieregularne cykle ciężko było je wyliczyć. Przy drugiej ciąży udało się za pierwszym razem - testy owulacyjne pokazały kiedy działać i oczywiście nie pokryło się to z moimi obliczeniami.

Zrób badania, jak dziewczyny radzą, poszukaj dobrego ginekologa, który Cię wesprze, zrobi dokładne usg i sprawdzi czy wszystko ok. Szczerze polecam testy owulacyjne. I przede wszystkim wyluzuj, chociaż wiem, że to nie jest łatwe. Powodzenia! :)
 
Mam 21 lat.Pół roku staramy się z mężem o dziecko,ale bez żadnych rezultatów :( Bardzo boli mnie to,że kobiety z mojego otoczenia tak bezproblemowo zachodzą sobie w ciążę :(Mam nieregularne cykle.Przedostatni okres miałam 2 lutego,a jeszcze wcześniejszy 31 grudnia.21 lutego miałam krwawienie to znaczy taką żywą krew pomieszaną ze śluzem,a następnego dnia zaróżowiony róż.Byłam z tym u ginekologa,gdy się dowiedział,że od września staram się o maleństwo przepisał mi luteinę.Idąc wtedy na wizytę miałam nadzieję,że być może to ciąża :( Ale cóż,dostałam receptę i wykupiłam w aptece luteinę.Tylko,że okresu dalej nie było.Ciągnęło się to i ciągnęło moim zdaniem.Miałam bóle jak na okres,ale on nie przychodził.Wreszcie zrobiłam test ciążowy,wynik niestety negatywny :( Dziś też miałam zrobić kolejny test,ale gdy go już rozpakowałam i poszłam do łazienki,bo miałam ból okazało się,że okres zaskoczył.Mój cykl trwał 39 dc.Od 14 dc lekarz zalecił mi brać luteinę.Tak bardzo chciałabym zostać mamą :(
Hej :) my staralismy się 1.5 roku. Bylo ciezko tyle razy zmieniłam gin. Jedna mowila ze jeszcze jest czas, ze to poczatek bla bla bla takie tam. Zrobiłam badania, mialam podwyższony dwukrotnie jeden hormon ale i tak uwazala ze nie ma czym sie martwic. Tak chodzilam i chodzilam az ta stwierdziła po roku, ze musze isc do speckalisty od nieplodnosci. Bylam wkurzona nic nie zrobila kompletnie. Dalam sobie ostatnią szanse na zmianę lekarza, trafilam na lekarke ktora powiedziała że zaczniemy od suplementu a jak nie podziala to brdziemy silniej dzialac. Kupilam ten suplement ( nie wiem czy pisać nazwę bo nie chce żeby bylo ze robie reklame) bralam 2 mies i nic. Zrobilam miesiąc przerwy, w między czasie zmieniłam prace i znow wrocilam do suplementu i jeszcze sobie bralam wit d3 i udalo sie :) jestem w ciąży. Aa bo nie dodalam ze cykle nie byly zawsze regularne
 
reklama
Kochana, tak jak mówią dziewczyny, jesteś jeszcze młoda i masz dużo czasu na próbowanie. Ale nieregularne cykle to jest coś, czym powinnaś się zająć, bo mogą (ale nie muszą) wskazywać na jakieś problemy, no i ciężko przy takich trafić na dni płodne.
Warto zmienić lekarza na takiego, który się zainteresuje tym tematem i zrobi Ci komplet badań. A jak to nie pomoże to osobiście polecam Naprotechnologię (wspomaganie naturalnego poczęcia) - u mnie zadziałało :)
 
Do góry