reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staramy się o rodzeństwo 2021

O ktore rodzeństwo sie starasz?

  • 2

  • 3

  • 4

  • 5 i wiecej


Wyniki ankiety będą widoczne dopiero po oddaniu głosu.
Widzisz Jotka tak to jest jak się nie zna swojego organizmu ;) czuje się jak nastolatka teraz 🙈
Hehe. No wiesz.. to tak nie latwo się wysłuchać. Bo te dni ,owuacje, okresy sa tez zalezne od stresu na jaki naraone jestwsmy dzien w dzień. Niestety u mnie stres jest silną anty koncepcją. Hiperprolaktynemię tez mam na tle stresowym. Wszystkie inne chorobowe powody zostaly wykluczone.. ale ja wiem ,ze jwstem chodzacym kłębkiem nerwow. Ten cykl staram sie mocno wyciszać. Dzis mam owulacje bolesna w ch.. @ powinna byc 9 jak nie przylezie to 10 sobie zrobię teścik. A nie mam czasu tez bardzo myslec o tym, eozgrzebalismy przedpokój do remontu a ja w poniedzialek wacam ju do pracy po macierzyńskim, a tam czeka na mnie kupa roboty.:D
27dc był wczoraj, wtedy robiłam betę. Spodziewałam się wyższej...Cykle teoretycznie 28 dniowe, ale miałam wrażenie, że owulacja była pozniej. Moja historia wyglada tak: pierwsza córka z ciąży ksiażkowej, potem pusty pecherzyk + dwie biochemiczne miesiac po miesiacu. Nie zdazyłam zbadać immunologii, martwie się wiadomo. Niby nie liczę, że sie uda, zeby pozniej sie nie zawieźć, ale w głębi duszy nadzieja zawsze jest! Szkoda, że te dwie kreski na teście zostały już dla mnie obdarte z tej otoczki cudowności jaką była przy pierwszej ciąży:) Na jakich lekach udało Ci sie donosic ta 5 ciaze?
Na żadnych. Jak juz zobaczylam kreski odstawiłam bromergon ,ktory biorę na stałe. Na stale biore acard i ten zostal, na stale biore kwas foliowy(pozniej falvit mama, bo nic innego nie mogę brać z tych ciążowych, bo mam mdłości i masywne zawroty glowy) i też zostal, plus magnez brałam całą ciążę, bo mialam ataki migotania przedsionków. Ogolnie nic innego nie brałam. Ciaza do 8 miesiaca byla całkowicie bezproblemowa i normalnoe sobie pracowalam, potem wdarla mi sie depresja okoloporodowa i okropne problemy z bolem spojenia łonowego. Z tym ze ja jak zobaczylam dwie kreski odrazu psychicznie przeszlam w tryb ciazy.. bez zadnych lekow stresow i inych takich rzeczy które towarzyszą ciężarnym.. zero martwienia sie o dziecko, przecież bylo w brzuchu ze mna, nic mu się stać nie moglo, nie robilam żadnych dodatkowych badań, zeby sie nie stresować bez sensu. Ale ja jestwm toche poj.... Wiec wiesz 🤣😂
 
reklama
Hehe. No wiesz.. to tak nie latwo się wysłuchać. Bo te dni ,owuacje, okresy sa tez zalezne od stresu na jaki naraone jestwsmy dzien w dzień. Niestety u mnie stres jest silną anty koncepcją. Hiperprolaktynemię tez mam na tle stresowym. Wszystkie inne chorobowe powody zostaly wykluczone.. ale ja wiem ,ze jwstem chodzacym kłębkiem nerwow. Ten cykl staram sie mocno wyciszać. Dzis mam owulacje bolesna w ch.. @ powinna byc 9 jak nie przylezie to 10 sobie zrobię teścik. A nie mam czasu tez bardzo myslec o tym, eozgrzebalismy przedpokój do remontu a ja w poniedzialek wacam ju do pracy po macierzyńskim, a tam czeka na mnie kupa roboty.:D

Na żadnych. Jak juz zobaczylam kreski odstawiłam bromergon ,ktory biorę na stałe. Na stale biore acard i ten zostal, na stale biore kwas foliowy(pozniej falvit mama, bo nic innego nie mogę brać z tych ciążowych, bo mam mdłości i masywne zawroty glowy) i też zostal, plus magnez brałam całą ciążę, bo mialam ataki migotania przedsionków. Ogolnie nic innego nie brałam. Ciaza do 8 miesiaca byla całkowicie bezproblemowa i normalnoe sobie pracowalam, potem wdarla mi sie depresja okoloporodowa i okropne problemy z bolem spojenia łonowego. Z tym ze ja jak zobaczylam dwie kreski odrazu psychicznie przeszlam w tryb ciazy.. bez zadnych lekow stresow i inych takich rzeczy które towarzyszą ciężarnym.. zero martwienia sie o dziecko, przecież bylo w brzuchu ze mna, nic mu się stać nie moglo, nie robilam żadnych dodatkowych badań, zeby sie nie stresować bez sensu. Ale ja jestwm toche poj.... Wiec wiesz 🤣😂
Jak to zrobilas, ze od tak przestalas sie martwic?? Chcę to umiec zrobic:D hmmm czyli jest szansa, że się uda. Bylam juz u kilku roznych lekarzy, kazdy ma inne pomysly...ale chca mnie heparyna kłuć ;( a ja sie tak strasznie boje zastrzykow, sama nie dam rady. Nawet sie do ginekologa nie zapisalam, nie wiem co robic. Normalnie to w tej panice juz bym byla u lekarza🤣🤣 ale przy takiej becie to ja sobie moge:p
 
Ja mam nerwice wiec dla mnie zamartwie sie jest norma. Wszedzie sie doszukuje problemow, a czas ciazy to dramat, nie mialam ani jednego spokojnego dnia ...no ale bylo tez wiele problemow z ciaza wiec to tylko wzmocnilo moje objawy.
ciekawa jestem jak by bylo tym razem, kiedy zajde 😏
 
Jak to zrobilas, ze od tak przestalas sie martwic?? Chcę to umiec zrobic:D hmmm czyli jest szansa, że się uda. Bylam juz u kilku roznych lekarzy, kazdy ma inne pomysly...ale chca mnie heparyna kłuć ;( a ja sie tak strasznie boje zastrzykow, sama nie dam rady. Nawet sie do ginekologa nie zapisalam, nie wiem co robic. Normalnie to w tej panice juz bym byla u lekarza🤣🤣 ale przy takiej becie to ja sobie moge:p
No ki wlasnie acard kazała brac ginelolog właśnie po tych biochemicznych 234. Wiesz u mnie boochemiczne wygladały tak sam.. wszyatkie 4.. czulam ze zaskoczyło, test na 3-2 dni przed terminem @ blada kreska i 3-4 dni po terminie @ jednak przyszla.. a ta 5 to była inna.. ja na stale boore bromergon i na.4 dni przed @ jak go wzielam jak zwykle na noc do obudził mnie w nocy.. mega zawroty głowy, splatanie.. brak sily zaburzony kontakt z otoczeniem.. nidnosci ogólnie mąż chciał dzwonic po karetke bo jie wiedzial co mi jest.. ale dal mi wody, otworzyl okno.. polezalam przy tym otwartym oknie ponad godzine i jakos mi przeszlo.. rano zrobilam test i nic nie bylo.. ale po pracy jakos tak mialam przeczucie i zrobilam test popoludniu i wyszla całkiem widoczna kreska.. i wtedy wiedzialam ze to juz nie bedzie biochemiczna! I poprostu uznalam ze jestem w ciazy i nic k... Tego nie ma prawa zmienic. Tadaaaam. :p

Co do heparyny. U mnie pomógł sam acard. Ale czekaj bo ja jeszcze w cyklu 5ciazy zaszlam z clo. Teraz w obecnym cylku tez jestem po clo. Zobaczymy czy zaskoczy. Narazie owu jest napewno bo czuje poteznie.. sluz mam taki lepki na maksa.. moze zaskoczy
 
No ki wlasnie acard kazała brac ginelolog właśnie po tych biochemicznych 234. Wiesz u mnie boochemiczne wygladały tak sam.. wszyatkie 4.. czulam ze zaskoczyło, test na 3-2 dni przed terminem @ blada kreska i 3-4 dni po terminie @ jednak przyszla.. a ta 5 to była inna.. ja na stale boore bromergon i na.4 dni przed @ jak go wzielam jak zwykle na noc do obudził mnie w nocy.. mega zawroty głowy, splatanie.. brak sily zaburzony kontakt z otoczeniem.. nidnosci ogólnie mąż chciał dzwonic po karetke bo jie wiedzial co mi jest.. ale dal mi wody, otworzyl okno.. polezalam przy tym otwartym oknie ponad godzine i jakos mi przeszlo.. rano zrobilam test i nic nie bylo.. ale po pracy jakos tak mialam przeczucie i zrobilam test popoludniu i wyszla całkiem widoczna kreska.. i wtedy wiedzialam ze to juz nie bedzie biochemiczna! I poprostu uznalam ze jestem w ciazy i nic k... Tego nie ma prawa zmienic. Tadaaaam. :p

Co do heparyny. U mnie pomógł sam acard. Ale czekaj bo ja jeszcze w cyklu 5ciazy zaszlam z clo. Teraz w obecnym cylku tez jestem po clo. Zobaczymy czy zaskoczy. Narazie owu jest napewno bo czuje poteznie.. sluz mam taki lepki na maksa.. moze zaskoczy
hmm tzn clo to na pekanie pęcherzyków?? ja nie brałam nigdy niczego na wspomaganie owulacji, bo nie było potrzeby, tzn owulacja zawsze była super pecherzyk pekał wszystkie pięknie ładnie ale ciazy ni chu chu. Trochę na badania wydałam, nawet męża wygoniłam - do niczego nie można się przyczepić. Jedynie te nieszczęsne mutacje, ale to dla mnie lekki wałek. Nie wiem sama co robic dalej:( Może to faktycznie kobieta czuje, że będzie dobrze jakoś tak podswiadomie... Ale ja w zadnej kwestii nie mam takich optymistycznych wizji, jestem pesymistą urodzonym :D w jednej biochemicznej mialam mega wyrazną kreche, jak ta lala!! a po tygodniu okres. Trzymam za Ciebie kciuki, żeby się udało :)
 
Ja owulacje tez miałam, skoro byly ciaze, ale wlasnie doktor dala mi clo, twierdzac ze jak sie troche ja podkreci to nie zaszkodzi. A zwlaszcza że ja biore ten bromergon, który obniża mi polaktyne i wg niej moze też wyciszać owulacje, w sensie, ze nie est na tyle wydolna, zeby pecherzyk sie utrzymał.
 
A wiesz no z mutacjami to ja bym koze poszła do profesjobalnej kliniki niepłodności. Tam sa specjalisci, którzy pracują na codzie z takimi trudnymi przypadkami. Kiedys tu na forum byla dziewczyna, ktora miała córkę wtedy 13 letnia i od 10 lat starali sie z mezem o drugie byla 13 razy w ciazy i poraniala je na roznych etapachnajstarsza w 12 tygodniu.. przy 7 ze wstępną diagnoza poronien nawykowych poszli do kliniki.. i okazalo sie ze ma jakas mutacje genów, i jej organizm wydala zarodki męskie.. zwalcza je jak wirusa/bakterie. Po 13 poronieniu odeszła na dlugo forum.. ostatnio znalazlam jej stare wpisy ( bo nie interesowałam sie nia dlugo) i tam pisała ,że właśnie dzieki opiece kliniki jest w żeńskiej ciąży bliźniaczej. Niestety jie wiem czy donosiła,bo nie znalazlam wiecej wpisow, ale mocno wierze ze tak ❤️😉 taka historia
 
Ja owulacje tez miałam, skoro byly ciaze, ale wlasnie doktor dala mi clo, twierdzac ze jak sie troche ja podkreci to nie zaszkodzi. A zwlaszcza że ja biore ten bromergon, który obniża mi polaktyne i wg niej moze też wyciszać owulacje, w sensie, ze nie est na tyle wydolna, zeby pecherzyk sie utrzymał.
Aaaaa to widzisz nie wiedzialam, ze clo tez ky temu sluzy. A co do mutacji to mialam na mysli pod kątem trombofilii (pai, mthfr itd)
 
Aaaaa to widzisz nie wiedzialam, ze clo tez ky temu sluzy. A co do mutacji to mialam na mysli pod kątem trombofilii (pai, mthfr itd)
To szczerze, nie zastanawiałam bym sie nad tą heparyną. Serio. Jeżeli mas problemy zakrzepicze to moze byc glowna przyczyna przez, ktora masz biochemiczne. Zagniżdzajacy sie zarodek powoduje w miejscu zagnierzdzenia krwiaczek , czasami duze krwiaki, i w momencie zakrzepu szybszego poprosti nie ma szans sie zagniezdzic. Bo odpada. Rozumiesz.. o ak z medycznego punku widzenia koze byc przyczyna. Jednak.. betke masz 40 jutro robisz ponownie ???
 
reklama
Do góry