reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Kochane Dziewczynki musze sie bardziej wczytac w forum i przejrzec poprzednie strony, bo nie bardzo jestem w temacie "przytulania i szeptania" do brzuszka. Postaram sie nadrobic wszystkie zaleglosci ;-);-)
 
napewno bezpiecznie i nie jedna sie mile zaskoczy i zdziwi pewnie bociany sie z zajaczkami dogadaja:-) i koszyczki np dla mezusia z 2 krechami ale bomba by byla
 
witaj Susie w gronie staraczek. A możesz pochwalic sie jeszcze ile masz wiosen? (tak dla statystyk) :-p

Dziewczynki...fasolki prawie juz są zaklepane ale wiecie- jak ktoś traci wiarę że się uda to rezerwacja do sierpniowej fasolinki przepada :-p także kazda ma szansę :-)
A co do bocianów...wiecie że ja nie widziałam w tym roku jeszcze ani jednego?? i tak pomyślałam że kiedy zobacze jakiegos to to bedzie to- znak że fasolinka się zagniezdża :-D
Własnie zaobserwowałam płodny śluz....a z dzisiejszych przytulanek chyba będą nici bo chłop jakiś przemęczony jest :-(
 
Hera to zakladaj stringi na pupe przyklejaj nasutniki i bierz chłopa do staranek :-D
ach...daj spokój...on cały czas pracuje i pracuje...a jak ja sie prężę przed nim to juz tego nie widzi (co prawda reakcja jest...ale akcji juz nie ma :-(). Ale najgorsze to jest ta presja którą na sobie czuję- że MUSZĘ chcieć bo owu się zbliża, że mój chłop też musi chcieć...i że po tym MUSZE byc w ciąży...mam wrażenie że zrobiłam się jedna wielką egoistką która zrobi wszystko żeby dopiąć swego...przestaje być soba- pogodną, optymistyczną dziewczynką a robię się starą zgorzkniałą babą...brrrr ratunku!!
 
Hej ja też jakoś od czasu kiedy na poważnie zaczęliśmy się starać jakoś zgubiłam swój optymizm. W szczególności w pierwszy dzien okresu ;( ale pewnie każda z Was tak ma. Zawsze łezka mi po policzku leci. Dobrze że mój mąż jest przy mnie i wierzy że dzidza będzie lada chwilą, bo ja już czasem tracę tą wiarę..
Ale teraz jakoś humor mi dopisuję także luuz :-)
 
Nie było mnie pare godzin a tu kilka stron do nadrobienia :)
Witam cie susie :)) Bedzie ciezko Ci nadrobic kilkaset stron watku lepiej pytaj na bierzaco :D
Widze ze juz wszytskie fasolki z przepowiedni zarezerwowane :( i dl amnie nic nie zostalo :( Chociaz ja chetnie wezme ta ktorej Magd.a nie chce :)
 
reklama
ale naskrobalyscie. Ledwo was doczytałam do końca ;) Temat teściowych jak zawsze nieśmiertelny hihi.
Magd.a A co do gumki to nikt sie nie uparł tylko to taki znak że już decyzja zapadla czy chcesz czy nie ;))
 
Do góry